Bliższa koszula ciału niż sukmana, więc jak to jest z tym praniem ?
Celem tej notki nie jest ocena polityki ukraińskiej, którą można oceniać tak czy siak, bo nie o jej ocenę mi tu chodzi. Mnie interesuje tu bardziej kwestia krzykaczy tę politykę oceniających, bo oni właśnie popełniają jeden zasadniczy błąd, który im umyka, a poza tym to krzykacze mieszkają w Polsce, a nie Ukraińcy.
Otóż jak można krytykować Ukraińców zarzucając im lekcewazenie kwestii ludobójstwa na Kresach II RP, jeśli jednocześnie pomija się fakt, że żaden zbrodniarz komunistyczny w Polsce nie został ukarany ? Co mnie jako Polaka mogą obchodzić jacyś Ukraińcy kiedy ja tu mam na miejscu lekceważenie kwestii dla Polaka ważnej czyli ukarania zbodni komunistycznych ?
Drodzy komenatorzy, zasada jest taka, że najpierw robimy porządek na własnym podwórku czy boisku, a dopiero potem zaglądamy na podwórko sąsiada. Ignorowanie tej zasady ma tę dodatkową wadę, że łatwo tę niekonsekwencję wykorzystać do manipulacji. Dlatego warto zachować trzeźwość umysłu i trzymać się logiki by nie dać się wpuścić w maliny.
Więc proszę trzymać się starej zasady, głoszącej, że bliższa koszula ciału niż sukmana, pamiętając wszakże, że każdy kij ma dwa końce i to koszula prędzej ulega zabrudzeniu i wymaga częstszej zmiany. Z tego też wynika oczywiste stwierdzenie, że sukmana jest dalsza i pełni rolę zewnętrzną.
Weźmy jeszcze pod uwagę jedną kwestię – kwestię skuteczności krzykaczy. Ekstremalne stanowisko odmowy utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z władzami ukraińskimi może da satysfakcję emocjonalną krzykaczom, ale nie przyniesie żadnych praktycznych skutków i korzyści komukolwiek. Nic nie pomoże ofiarom ludobójstwa. Nic nie pomoże krewnym ofiar, bo groby ofiar nadal pozostaną nieznane. Doprowadzi do dalszej polaryzacji stanowisk władz obu państw i zagrozi strategicznym interesom bezpieczeństwa Polski. Nie jest to perspektywa zbyt zachęcająca.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 921 odsłon