Soros kupuje

Ciekawa transakcja,której cel trudno rozszyfrować. Po co kupować akcje jeszcze żywego trupa jeśli nie można przejąć w wyniku tej transakcji kontroli nad spółką. Jeśli nadal trup jest stosunkowo drogi i jeśli w całej branży nie ma mądrych ,ktorzy by umieli takie trupy reanimować. Dodajmy jeszcze przewidywalny wielki opór struktury , gdzie każdy jest przyzwyczajony do lekkiej i przyjemnej produkcji z propagandowej sztancy, opór przed konieczną reorientacją i bolesnym cięciem kosztów.

Soros kupił ,OFE Nationale Nederlanden sprzedało. Ciekawy jest moment – 03-06.,gdy znany był już projekt projekt uchwał zwykłego walnego zgromadzenia akcjonariuszy,które odbędzie się 23.06. W tym intrygujący projekt wypłaty dywidendy na którą ma być przeznaczony nie tylko cały zysk netto ale i kapitał zapasowy. Co daje sporą kwotę 75gr na akcję ( mniej więcej 2/3 tej wypłaty pochodzić ma z kapitału zapasowego). W poprzednich latach spółka wykazywała stratę,nie płaciła dywidendy i umarzała własne akcje.

Nieco dziwne w przypadku spółki ,której pozycja na rynku wcale nie wydaje się ustabilizowana , a zabiegi retrukturyzacyjne były powierzchowne i płytkie. Nie mówiąc już o politycznych uwarunkowaniach umożliwiających osiągnięcie niewielkiego zysku w roku 2015 i fatalnych fundamentalnych perspektywach w dłuższej perspektywie co zresztą wynika w niemałym stopniu z ogólnych uwarunkowań z jakimi borykają się wydawcy tradycyjnych mediów. Bo jeśli przyjrzeć się pomysłom Agory na aktywność na rynku multimediów to ta wyglada jeszcze gorzej -w ostatnich latach kończyła się biznesową porażką.

Ale - jeśli ktoś nie wchodzi w szczegóły , patrzy z perspektywy zagranicy, wszystko może wyglądać różówo. Spółka zaczyna wykazywać zysk , płaci wysoką dywidendę i pojawia się nowy poważny inwestor. Jeśli spojrzeć na sztandarowy produkt czyli „Wyborczą” - mamy tytuł walczący o prawdziwą demokrację , zmagający się z coraz bardziej autorytarnym , budzącym społeczne protesty rządem , tytuł opiniotwórczy, chętnie cytowany w zagranicznych mediach.

Zaryzykowałbym hipotezę ,że transakcja Sorosa ma obok motywów politycznych również czysto spekulacyjny charakter. Niedługo referendum w Anglii i coraz bardziej prawdopodobny brexit. Co spowoduje spory ruch na rynku kapitałowym , niewątpliwie sporo będzie uciekających z Wysp Brytyjskich i szukających bezpiecznej lokaty . Wtedy porę pozbywając się tego co niedawno kupił Soros zapewne jeszcze dorobi na doraźnej stabilizacji podstaw egzystencji swoich chudopachołków.