Przeczytałem tekst pana Krzysztofa będący dobrą przestrogą przed ciemnymi mocami.
Trochę mnie jednak korci by coś dorzucić. A co tam , nazbieram jedynek.
Pisząc o klątwie - w istocie pan Krzysztof mówi o uroku czy przekleństwie popartym określoną intencją i inwokacją. Od tego ,od presji złego ducha egzorcyzm uwolni ale nie uwolni od naturalnego moralnego obowiązku jakim jest zmniejszenie skutków...