Co nam mówi koronawizrus?

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
Idee

 

Koronawirus jest tym mechanizmem, który włączył dziejowe: ”sprawdzam”! Dotychczas tę rolę  pełniła wojna lub powszechna zaraza. Dziś działania wojenne zmieniły swój charakter i przeniosły się na inny poziom. Zarówno wirus, jak działania zbrojne należą do sfery patologicznej, nie mniej jednak towarzyszą nam niemal od początku każdej cywilizacji, a ich skutki zazwyczaj zmieniały bieg dziejów. Tak jest i tym razem. Jeżeli z dzisiejszego doświadczenia zdołamy wyciągnąć odpowiednie wnioski i dopasować do nich odpowiednich ludzi (dawniej takich ludzi nazywano inteligencją), to być może będziemy w stanie uniknąć złych, „zapisanych” nam,  scenariuszy.

Na jaką patologię, bo problem trzeba rozpatrywać w tych kategoriach, wskazał nam rozprzestrzeniający się coraz bardziej wirus, i skąd on się wziął? Odpowiedź należy do kategorii strategicznych i od jej jakości zależeć będzie przyszłość naszej kultury, państwa i narodu. Wymieńmy kilka wniosków, które nasuwają się jakby samoistnie:

1.      System informacyjny.

Ten system, który opanował całe zachodnie media, a więc i nasze, nie pobudza rozumu, lecz emocje; jest nakierowany wyłącznie na sensacje, a nie na racjonalny i spójny przekaz; bardziej dezorientuje, niż informuje; bardziej irytuje, niż edukuje; bardziej promuje powierzchowność, bylejakość, zło i głupotę, niż mądrość, dobro, odpowiedzialność i prawdę o otaczającym nas świecie. Burzy więc wszystko, niczego nie buduje. Nie jest więc przydatny do niczego.

W PRL media kłamały, po PRL-u dezinformowały i napędzały emocje – tak było np. przed wejściem Polski w struktury UE. Gdy przyjęto nas, natychmiast zaczęły straszyć, co to będzie, potem zaczęły promować bardziej interesy unijne, niż własne. Nie dokonana została ani lustracja, ani dekomunizacja i po dzień dzisiejszy, do większości z nich, dobra zmiana jeszcze nie dotarła. Marnowany jest więc ludzki potencjał społecznej dobrej woli i oczekiwań, wstrzymywany również potencjał zmian, które narzuca duch czasu.

2.      Gospodarka samowystarczalna

Wybuch epidemii odkrył tak duże braki gospodarki globalnej i ryzyko bezradności każdego z państw, że racjonalny sposób myślenia nakazuje natychmiastową jego zmianę. Ten rodzaj wojny, pokazał wyraźnie, że tak jak w 1920 r,. przez cały okres II RP i w 1945 r., nie mogliśmy liczyć na powszechną współpracę, tak też i dzisiaj ta pomoc, niekoniecznie ze względów politycznych ale głównie technicznych, może zostać poważnie ograniczona lub wyłączona. Ponadto jakieś zakazy gromadzenia żywności, narzucanie sposobów kontroli, czy organizacji państwowej, bardziej destabilizuje i antagonizuje, niż mobilizuje. Brak samowystarczalnej gospodarki, w chwili zagrożenia, czyni z nas ofiarami bezsensownych nakazów i sztucznego systemu, który sprowadza się do uwarunkowań politycznych.

3.      System gospodarki unijnej i globalnej

System, który opiera się na zewnętrznych dotacjach i zewnętrznej sterowalności musi hamować racjonalny rozwój poszczególnych krajów, jednym musi przynosić duże zyski, drugim duże straty. Taki system jest zakamuflowanym mechanizmem kolonialnego sposobu myślenia. Budowanie rynku gospodarczego jest bardzo skomplikowanym i długotrwałym procesem i żaden nakaz, żadna siła nie jest w stanie jej w sposób racjonalny zbudować. A już czymś najbardziej prymitywnym jest dążenie do unifikacji kulturowej świata w imię wspólnoty gospodarczej, czy jak niektórzy powiadają – ujednoliconego lub zrównoważonego rozwoju. Każdy region świata jest inny, ma inne potrzeby (chociażby z powodów klimatycznych), inne możliwości i inny potencjał. Zniszczenie potencjału kulturowego jest zniszczeniem globalnego bezpieczeństwa i odłączeniem ludzkości od umiejętności wartościowania – a więc podstawowego kryterium trzymającego racjonalny spokój na ziemi.

4.      Koniec koncepcji federacyjnej

Tę koncepcję zniweczył koronawirus. Pokazał bowiem, że federacja nie jest w stanie zabezpieczyć potrzeb i bezpieczeństwa wszystkich swoich obywateli. Muszą to zrobić poszczególne państwa. Takim samym obowiązkiem państw jest zbudowanie racjonalnego systemu emerytalnego, jak również autonomicznego systemu zabezpieczeń  na wypadek klęsk żywiołowych czy wojennych. Przykładem niewydolności systemu federacyjnego jest chociażby konieczność zamknięcia granic państwowych w celach sanitarnych.

5.      Państwo:

   Państwo musi działać w wielu zasadniczych kierunkach:

   - budowania inicjatywy społecznej i wzajemnego poczucia odpowiedzialności za przyszłość,

   - wydzielenia nienaruszalnych lub do odzyskania obszarów strategicznych oraz oddzielenia obszarów wspólnoty gospodarczej,

   - zabezpieczenia obywateli w tym, czym oni sami nie mogą dać sobie rady,

   - stać na straży nie ideologii, lecz własnej myśli i własnego prawa, które w równej odpowiedzialności trzymają tak samo obywateli, jak i instytucje państwowe; państwo musi też  wsparać inicjatywy walki z patologią.

Na pytanie skąd się wziął koronawirus, odpowiedź jest powszechnie znana – z obszaru Chin, gdzie rozlokowane są tajne laboratoria. Wieść powszechna głosi, że przeniesienie go na populację ludzką, było dziełem przypadku. Ale tylko hakerzy są w stanie dorzucić coś więcej do tej zagadki. Racjonalnie rzecz ujmując, problemem powinny zając się służby specjalne ponieważ dotychczasowe działanie koronawirusa pokazuje, że ukierunkowany jest głównie na najstarszą populację ludzką. Trzeba więc wykluczyć lub potwierdzić intencjonalność tego wirusa – czy rzeczywiście jego wyciek był dziełem przypadku, czy też jego celem jest jakaś kolejna mrzonką, która ma wyczyścić świat ze starej populacji po to tylko, aby można było wprowadzić jakąś kolejną szczęśliwość społeczną?  I tych pytań nie może blokować żaden strach lub żadna poprawność polityczna. Wpisane są bowiem w strukturę obaw społecznych a ich wyjaśnienie należą do zadań państwa związanych z bezpieczeństwem, tym bardziej, że machina zbrodni nakręcona w II wojnie nie została wcale zatrzymana. Cechą naszych czasów jest fakt, że granica pomiędzy dobrem a złem jest coraz bardziej zacierana i coraz mniej widoczna. Zło poczuło strach i przestało czuć opór.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)