Mariusz Max Kolonko grozi pozwami i obraża

Wzburzony jak nigdy. Ma 502 tysiące subskrypcji na ]]>MaxTVNews]]>, a na ]]>Max Kolonko - MaxTV]]> 620 tysięcy. Mam wrażenie, że dawniej było znacznie więcej, a część fanów zrezygnowała z subskrypcji.

W swoim najnowszym filmie udostępnionym na YouTube pt.: „Żydzi, trolle i Sprawa Polska” grozi pozwami polskim internautom, w tym portalowi w Realu24. Panie Mariuszu... ]]>https://www.youtube.com/watch?v=4Pr5ost88QQ&t=168s]]>

Nie powróci Pan do dawnej popularności kusząc tytułem, a trollami nie nazywając rasowych antypolonistów:

- „To jest elektorat pisowski. Przecież ja mam elektorat pisowski u siebie. To są ludzie, którzy są tak przepełnieni zawiścią, nienawiścią... Dlaczego? Do mnie?! I do nas, do naszych rewolucjonistów, ponieważ poszliśmy w cholerę od nich, a poszliśmy właśnie także dlatego, że otrzymujemy całą lawinę hejtu. Jest cały program zrobiony na ten temat. (...) To są zorganizowane pisowskie trolle, ponieważ oni się boją, pis się boi, (...) oni się boją nas, oni się boją was”. (...)

Panie Redaktorze!

Dlaczego w programie nie wspomina Pan o ustawie 447./1226. zatwierdzonej przez amerykański Senat, która chce złupić Polaków?!  Dlaczego nie wspomina Pan o tym, że Departament Stanu miesza się do polskiej polityki, kwestionując ważność tej ustawy?

Panie Mariuszu, nikt Pana nienawidzi, ale czasem jak się popełnia błędy, to ludzie się wkurzają. Takie życie. Wielki błędem dziennikarza jest brak obiektywizmu i atakowanie polityka w jakiej sprawie tylko dlatego, że zawalił inną, albo, że się go „nie lubi”. To nieprofesjonalne.

Niemiecki Neewsweek pisze:

Dep. Stanu będzie zmuszony do wyrażenia krytycznego stanowiska” – czytamy w notatce. Wynika z niej także, że jednym z tematów spotkania była kwestia reprywatyzacji i praw obywateli USA w tej sprawie.

]]>http://www.newsweek.pl/polska/polityka/ustawa-o-ipn-ostrzezenie-departamentu-stanu-usa,artykuly,424092,1.html]]>

Inny informator „Dziennika Gazety Prawnej” dodaje, że „z USA przyszło ultimatum”. – Powiedziano nam, że zamrożone są kontakty na wysokich szczeblach i zagrożona jest współpraca wojskowa – mówi.

]]>http://www.newsweek.pl/polska/polityka/nowelizacja-ustawy-o-ipn-sojusz-z-usa-powaznie-zagrozony-,artykuly,424022,1.html]]>

Mariusz M. Kolonko nie rozumie powagi sytuacji w którą się wplątał. Wygląda jak wkurzony i rozczochrany, niczym Belg, którego krytykował. Pełen emocji, nie zdaje sobie sprawy po jakiej stronie stoi. Jest zagubiony, wiec trzeba mu pomóc. Pytanie tylko, czy zechce słuchać rad.

Wciąż nie pogodził się z tym, że jego film „The Revolution Is Coming Rewolucja nadchodzi - Max Kolonko Mówi Jak Jest - MaxTV CC ENG” spotkał się z krytyką patriotycznych internautów. Przecież nie chodzi o to, że PiS jest idealny, bo nie jest, ale o to, że red. Kolonko w swoich ocenach był niesprawiedliwy i stanął po stronie „totalnej opozycji”.

Teraz filmy publikowane przez red. Kolonko na YouTube ogląda znacznie mniej ludzi. Właśnie dlatego, że oglądał Pana elektorat patriotyczny, który w sporej części odszedł. Zaznaczam też, że PiS popełnia wiele błędów, irytuje, że nie chce korzystać z pracy ludzi, którzy jak Pan czują media. Tak! Chciałem, aby został Pan prezesem Telewizji Polskiej, a nie promujący disco-polo Jacek Kurski.

Popierając, chcący czy niechcący Nowoczesną Leszka B. i Ryszarda P., trudno zyskać na popularności. Proste jak budowa cepa.

W swoim najnowszym filmie Mariusz Max Kolonko, którego naprawdę szanuję i lubię, popełnia nieścisłości: mówi, że Ustawa o IPN, która działa, jest wadliwa, dlatego, że działa w Polsce, łamie więc Konstytucję, a powinna działać wyłącznie za granicą. Przytacza przy tym ustawę zatwierdzoną w izraelskim Knesecie, gdzie każdemu, kto podważa hitlerowskie zbrodnie holocaustu grozi 5 lat więzienia.

***

„Mariusz Max Kolonko twierdzi, że rewolucja nadchodzi. I staje po stronie zła”

Fragmenty:  

„Mariusz MaxTV Kolonko twierdzi, że zwykli ludzie nie chodzą do sądów. To pokazuje, że nie zna realiów współczesnej Polski”.

„Owszem, sądy lokalne i Trybunał, wg przepisów red. Mariusza, powinny być wybierane przez ludzi. Ale gdy zarzuca PiS-owi i Kaczyńskiemu brak wizji, że ciągle muszą się na kimś wzorować – na innych systemach politycznych, to zaraz podaje przykład USA i tamtego systemu prawnego, jak tam się wybiera się sędziów itd. To nie jest poważne Panie Mariuszu. Jeśli ganimy kogoś za zrzynanie z Zachodu, to sami nie porównujemy do tego Zachodu”.

„Mariusz Max Kolonko w 11:40 twierdzi (fr. Programu z 2015), że sędziów w Polsce wybierają politycy. No właśnie, że nie! Sędziowie w Polsce, w dużym uproszeniu, wybierają się sami”.

„To J. Kaczyński wszystkich skłócił? Kolejny niesprawiedliwy zarzut! Nie widzi Pan działalności środowisk międzynarodowych, licznych zagranicznych fundacji sponsorujących polskie partie, czy działalności sztucznego tłumu?”.

„Władzę trzeba krytykować, ale odpowiedzą na krytykę nie może być przechodzenie na stronę wroga, tylko zrobienie frondy, co wg słownika W. Kopalińskiego oznacza ostrą opozycji wewnątrz jakiegoś ugrupowania”.

„Zarzucanie, wielokrotne, Kaczyńskiemu, że jego wizją jest tylko 8 lat rządów, a nie wizja lepszej Polski, jest nieuczciwe. To łapanie za słowa, a to jest godne szkoły podstawowej, Panie Mariuszu”.

„Owszem, Max mówi też prawdę: PiS odrzuca przychylne media, tworzy wśród nich wąską i bezkrytyczną kastę, pomija ludzi, atakuje dawnych sprzymierzeńców, jest chory na najdrobniejszą krytykę i tworzy kliki w telewizji. Myślę, że końcówka programu, gdy Max Kolonko się uspokoił, była bardziej obiektywna”.