Nie pomagajmy Ukraińcom, gejom i Murzynom

Obrazek użytkownika Romek M
Idee

Jaka jest podstawowa różnica pomiędzy ludźmi?

Ludzie dzielą się na tych, co etykietują i na tych którzy tego nie robią. To żart.

Ludzi nie powinno się dzielić na kategorie, grupy, kasty, klasy, ani ze względu na wyznanie, czy poglądy. Również podział na dobrych i złych ludzi jest pozorny. W każdym są pierwiastki dobra i zła, i od nas zależy czy jesteśmy bardziej czy mniej empatyczni i pomocni. Ogromnie irytują mnie głoszone obecnie hasła typu: „ze wszystkich sił pomagamy Ukraińcom”. To jest dokładnie to samo co wcześniej postawa: „wspieramy osoby ze środowisk LGBT” lub „nie wolno nic złego mówić o Murzynach”. A gdzie są karły, albinosi, inwalidzi, Eskimosi, filateliści, nędzarze, prawnicy, badylarze, grotołazi, hutnicy, zakonnicy i sekserzy? Że o innych etykietach nie wspomnę. Kiedy słyszymy lub nadajemy jakimś osobom generalizującą ich nazwę, automatycznie przypisujemy im pewne cechy.

Po co to robimy? Aby sobie ułatwić życie. Najlepiej powiedzieć – on jest z Podkarpacia, a Podkarpacie to PiS, więc to niewykształcony, sklerykalizowany i zamknięty na świat prymityw. Etykietowanie ma za zadanie wyłączyć jakąś grupę z analizowania jednostkowego. Pozwala przestać widzieć w kimś niepowtarzalnego człowieka, a przypisać mu cechy zapisane w kodzie kreskowym naklejki, którą mu przypinamy. A przecież każdy z nas jest niepowtarzalny. Jak odcisk palca, który posiada.

Tego rodzaju etykietowanie nie jest "zaprogramowaniem fabrycznym", polegającym na tym że nasz mózg aktywuje się w pewnym obszarze gdy widzimy młotek, a innym gdy widzimy psa. Nie rodzimy się poczuciem zagrożenia przed osobami mówiącymi po rosyjsku. Tak samo jak nie jesteśmy od dziecka uprzedzeni do ludzi mówiących po hebrajsku. To są nasze nabyte przekonania. Fałszywe. Nie każdy Rosjanin jest Stalinem, Berią czy Putinem. A czy Jezus, Szczepan i Szymon nie urodzili się jako żydzi?  

Nie chodzi też o to, abyśmy wszyscy stali się autystykami i przestali kategoryzować, ale o to, abyśmy nie sortowali ludzi, przypisując ich do grup z uwagi na miejsce urodzenia, czy język którym się posługują.

Etykieta myli. Zarówno wśród Ukraińców, Polaków jak i Niemców są ludzie gotowi pomóc innym, co i tacy, którzy chcą oszukiwać czy zabijać. Nie jest istotna nazwa grupy narodowej, czy etnicznej jakiejś osoby, ale jej usposobienie. Tak samo jak o artykule nie świadczy tytuł, ale jego treść.

Ponadto z czasów gdy prowadziłem sklep wiem jeszcze jedno. Towary tracą przydatność do spożycia i wychodzą z mody. Zmieniają swoje cechy.

Dziś słowo: „Ukrainiec” ma nieść ze sobą, pełne współczucia i wdzięczności (za to iż stali się za nas przedmurzem) skojarzenia. A jutro? Jakie cechy media i tzw. opinia społeczna mu przypiszą?

Poeta w XIX wieku znaczyło to samo co wieszcz, wizjoner, profeta, duchowy przywódca. Dziś, tej etykiecie przypisuje się cechy nieco zdziwaczałego, jeśli nie szurniętego nadwrażliwca. Podobnie jest z etykietą nauczyciela, czy lekarza. To ostatnie pojęcie przeszło zresztą dużo dłuższą drogę. „Lekarz” wyewoluował od konowała (kastrującego konie i nacinającego czyraki) do „pana doktora”, po czym znów raptownie zaczął tracić na prestiżu.

Dlatego bardzo proszę – nie pomagajmy Ukraińcom, gejom, ani Murzynom. Pomagajmy ludziom. Pomoc, czyli konkretne działanie, to przeciwieństwo etykietowania. Człowiekiem staje się ten, który robi coś konkretnego dla innych. Nie nazywa, ale działa. „Po owocach ich poznacie” mówi Nauczyciel.

Ci, którzy pomagają, wymykają się wszelkiej poprawnościowej etykiecie.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Niestety, ale coraz więcej ludzi czyta tylko nagłówki tekstów i na tej podstawie ocenia tekst i jego autora.

Ten tekst zapewne taką rolę pełni i dlatego wielu odstręcza od podjęcia dyskusji na ważny temat w nim poruszony.

Pzdr. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1641982

Polski rząd powinien zabiegać np o to  aby także inne kraje UE wzięły na siebie większy udział w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy , bo jak na razie zdecydowana większość z nich jest przyjmowana przez Polskę, a prognozy nie są optymistyczne i mówi się o wzroście ich liczby u nas do nawet kilku milionów.

Jak przestrzegał kiedyś kardynał Stefan Wyszyński:

"Nie oglądajmy się na wszystkie strony. Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich. Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie – aby nie ulec pokusie „zbawiania świata” kosztem własnej ojczyzny…Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej – „zbawia” się cały świat, kosztem Polski. To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza Ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy. Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem własnej Ojczyzny."
 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1642030

Zgadzam się, Trzeba zacząć od siebie, Od własnej przemiany, od przemiany swego serca. Od pomocy cierpiącym, Wiele osób w Polsce boi się, jest przerażonych - trzeba im pomóc. Na przerażenie i lęk najlepsza jest pomoc innym - jeszcze bardziej potrzebującym, tym, którzy nie mają gdzie iść, bo ich domy płoną, a bliscy są mordowani, Morderca może przyjść i tutaj. Co go powstrzyma? Tylko nasze miłosierne uczynki, pomoc jaką dajemy, może zredukować ilość zła jaka jest na świecie. Jeśli zamkniemy się we własnych skorupach, to zadepcze nas azjatycki but. Miłości, otwartości! Na granicy marzną i umierają dzieci, i ich matki. Co one są temu winne?

Vote up!
2
Vote down!
0
#1642067

Polacy narodem drugiej kategorii we własnym kraju?

https://www.youtube.com/watch?v=sVwhhK-MsdM

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1642031

Wczoraj przyszedł do mnie klient i rzucił to samo hasło co Ty -  "Oni (Ukraińcy) mają tu (w Polsce) lepiej niż my". Zapytałem go - a zamieniłbyś się z nimi miejscem? I tak samo pytam Ciebie. Tym bardziej, że wkrótce możesz być w takiej samej sytuacji jak Oni dziś.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1642068

 

Pytanie które zadałeś jest demagogiczne, niestety. Nie winię uchodźców za zaistniałą sytuację, winię rząd który nie działa w tej sytuacji rozsądnie i z pomyślunkiem. Jeszcze trochę a nastąpi poważny konflikt uchodźcy - Polacy. Będzie to skutkiem braku sensownej polityki władz.

Polecam ten wywiad.

https://pch24.tv/warzecha-grozi-nam-paraliz-gospodarki-i-kryzys-uchodzczy-co-na-to-rzad-prawy-prosty/

Vote up!
0
Vote down!
0
#1642152