"W Służbie Narodu", czyli polskie media dzisiaj
Była kiedyś taka gadzinówka, organ MO i mendziarni wszelakiej. Resortowe rzygowiny, które jednak trafiały też do kiosków, żeby sobie jakiś ORMO-wiec mógł kupić i pomarzyć o dużej pale. Było to w sumie dosyć groteskowe, bo w latach 70-tych żyła cała masa ludzi pamiętających przedwojenne czasy, ale i okupację, nie mówiąc o latach terroru 45-56 i dla nich taki tytuł kojarzył się wybitnie tragikomicznie. Wydawało się, że tego rodzaju prymitywne dziennikarstwo usiłujące podpiąć milicję pod naród, to czas przeszły, zwłaszcza że adres Mysia 5 to już nie "cenzura", a sklepy ZARA.

No, to mamy... Szkolone dziennikarstwo, technika, informacja, internety, wolność do zadawania pytań, wolność myśli... No, no, nie zapędzajmy się tak daleko.
Od kiedy dziennikarz Dupodajski wziął kredyt na mieszkanie w Białołęce, bo sam, nieszczęsny, pochodzi z prowincji i wyrwał się z tejże do stolicy, to MUSI mieć robotę, a może ją mieć tworząc tylko to, co każe szef.
A ponieważ szef to często serwilistyczna szmata, albo inny Hajdacośtam, to sam się biedunia auto-cenzuruje. Bo musi mieć pracę!
I tak właśnie umierają wolne media.
Ostatni przykład to nieszczęsne, choć niby radosne święto 11.11. Akurat odbywałem wtedy 7 godzinną podróż samochodem i słuchałem przez cały czas radia. Mówiono (na wszystkich stacjach) tylko o tym, jak fajnie, miło i kulturalnie było podczas marszu obrońcy żyrandola, oraz jak fatalnie, źle i strasznie podczas tego innego marszu, pewnych "środowisk". Padała w kółko liczba, 200-250 zadymiarzy... Ale nigdy nie powiedział żaden z tych gadających ludzików, ilu było uczestników marszu! Przez 7 godzin nie usłyszałem tej liczby. Mało ważna informacja? Jak dla kogo.
Ale cóż, dowiedzieć się można było z innych źródeł, że to od 50 do 100 tysięcy. Powiedzmy więc, że 75...
Jak do tego ma się te dwie i pół setki zadymiarzy? Można powiedzieć, że odwrotnie proporcjonalnie do uwagi jaką poświęciły i poświęcają do dziś temu faktowi nasze kochane wolne media. Nawet pokusiłem się o wizualizację tych proporcji, wygląda to gorzej niż gdy się tylko o tym mówi. To obraz nędzy i rozpaczy. W swoim zapale wylizania co trzeba władzuni, by utrzymać pozycje i stanowiska funkcjonariusze medialni są nawet bardziej żałośni od dawnych redaktorów "W Służbie Narodu". Tak to wygląda:

- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3209 odsłon
Komentarze
idzie BURZA !
14 Listopada, 2014 - 10:19
Muni,
oni wiedzą,
te dziennikarskie mendy.
oni też dobrze widzą.
ale zagadać muszą
RZECZYWISTOŚĆ,
bo przecież nie Polsce, ale
obcym służą.
Więc przerażenie mendy ogarnia.
Pieśni Patriotów
hukiem petard głuszą.
i bać się musi ćpana ferajna
Więc dymy rac, i wycie syren,
i głowy w piasek - na wzór strusi.....
I myślą głupcy, że
PRAWDĘ
zaskrzeczą
jak obraz tłumów nie pokaże.
Że zagadają
TĘ PATRIOTÓW ARMIĘ,
watahą bandytów co zakryła twarze.....
Nie uda się wam ścierwa komoruskie.
Tłum dziś spokojny jutro już się wzburzy
Sciągnie z Brukseli też badziewie tuskie
I żadna siła nie powstrzyma
BURZY.
Ta BURZA zmiecie sitwy wszystkie razem !
Ta BURZA gromem razi bandytów !
Ta BURZA nie puści już niczego płazem.
BURZA odspawa sitwy od "korytów".
ARMIA PATRIOTÓW To Mocarna Siła.
W ARMII PATRIOTÓW SĄ Serca Gorące
Bo ARMIĘ Łączy
BÓG HONOR OJCZYZNA !
Więc Życie Nasze Matce Naszej
POLSCE !
nastepne poprzednie
http://niepoprawni.pl/video/20141111-rondo-waszyngtona-zadymiarze-zaczynaja-operacje
http://www.mmwarszawa.pl/497061/marsz-niepodleglosci--starcia-z-policja-przed-stadionem-narodowym-zdjecia-wideo
nastepne poprzednie
http://vod.gazetapolska.pl/8530-jedno-ujecie-tak-naprawde-wygladal-marsz-niepodleglosci-2014