Antoni Macierewicz zaskoczył wszystkich wyciągając dobrze ukrytą kartę z rękawa w grze o wyjaśnienie katastrofy Tupolewa. Ta karta to sugestia możliwej awarii. Podobno te samoloty mają stwierdzone wady fabryczne, czy też konstrukcyjne. Ja bym wcale nie polemizował, z tego co każdy dorosły powinien wiedzieć, wszystko co ruskie ma wady fabryczne i "inne". Przyczyny są różne, ale to nie jest w ty...