Joe Chal: - Już 17.000 uchodźców pozwało Niemcy do sądu i wygrywają swoje sprawy!

Obrazek użytkownika Joe Chal
Świat
Jak do tej pory 17.000 uchodźców pozwało w tym roku władze niemieckie za to, że kraj ten nie dał im pełnego statusu uchodźcy i w zdecydowanej większości przypadków  wygrywają swoje sprawy w sądzie, jak donoszą media niemieckie.
 
Ponieważ od początku 2016 roku drastycznie wzrosła liczba uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki zostają oni zakwalifikowani do grupy azylantów nazwanych jako osoby będące pod "ochroną uzupełniającą" Federalnego Urzędu do Spraw Migracji i Uchodźców (BAMF)i oznacza to, że azyl nie zostaje im przyznany.
 
Co to jest ochrona uzupełniająca?
 
Ochrona uzupełniająca jest przyznawana, gdy BAMF zakłada, że dana osoba jest prześladowana w jego własnym kraju i na osobę tą wydano wyrok: śmierci, tortur lub jakąkolwiek inna przemoc wynikająca ze zbrojnego konfliktu;
 
Generalnie osoba,która otrzyma status „ochrony uzupełniającej” jest pod ścisłą ochroną (przynajmniej jakiś czas). 
 
Osoby, którym przyznano prawo do tego statusu mają pewne świadczenia z ubezpieczeń społecznych a także dostęp do rynku pracy. 
 
Jednak status „ochrony uzupełniającej”nie jest tak ważny jak określenie uchodźcy zgodnie z zapisem konstytucji niemieckiej a jest raczej zapożyczonym uregulowaniem z art 16 a Konwencji Genewskiej dotyczącej statusu uchodźców.
 
W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku ponad 17 tys. uchodźców wzięło Urząd Imigracyjny BAMF do sądu administracyjnego skarżąc ich o zmianę kwalifikacji azylu.
 
Zdecydowana większość , bo 15 tys. to Syryjczycy, którzy stanowią największą grupę starających się o azyl w Niemczech.
 
Ich szanse na wygranie sprawy przeciwko BAMF jak dotąd rosną i okazały się wysokie - co potwierdzają wyroki sądów administracyjnych Niemiec i w zdecydowanej większości sytuacji orzekają, że zasługują oni w ponad 90 % przypadkach na pełną ochronę na podstawie Konwencji Genewskiej dotyczącej statusu uchodźców.
 
Chociaż osoby z ochroną uzupełniającą są bezpieczne przed deportacją, wciąż napotykają znaczne niedogodności w porównaniu z tymi, którzy mają pełny status uchodźcy. Przede wszystkim ze względu na ustawy uchwalonej w lutym( która mówi), że trzeba czekać dwa lata zanim ich rodziny mogłyby dołączyć do nich. 
 
Od marca, liczba Syryjczyków, którym BAMF zaoferował tylko ochroną uzupełniającą gwałtownie wzrosła.
 
Między jesienią 2014 a marcem 2016, BAMF rozpatrywał zbiorowo sprawy dotyczące Syryjczyków w tzw „szybkich procesach”, oferując im ochronę „en masse”. Ale od połowy marca Syryjczycy muszą ponownie ubiegać się o azyl w sposób indywidualny i tylko około 60 % z nich otrzymało status „ochrony uzupełniającej”. W 2014 roku, przed wprowadzeniem zbiorowego rozpatrywania wniosków około dwie trzecie Syryjczyków otrzymało pełną ochronę uchodźcy.
 
Członek Bundestagu Ulla Jelpke wyraziła swoją opinię, że  postawa Urzędu Imigracyjnego to działanie celowe "umyślna strategia  pozbawiania imigrantów praw obywatelskich i braku podstawowych czynników ludzkich ".
 
Ale Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie zgadza się z oskarżeniem, że ​​wywiera presję na BAMF nie oferowania pełnej ochrony dla syryjskich uchodźców wyjaśniając, że wielu z nich nie spełnia kryteriów określonych w obliczu możliwego prześladowania w ich własnym kraju, aby otrzymać pełny status uchodźcy w rozumieniu konwencja ONZ o uchodźcach.
 
Konkluzja
 
"Z działań Niemieckiego Urzędu d/s Imigrantów jak i z polityki kanclerz Angeli Merkel jasno wynika, że planują oni pozbyć się „niepotrzebnego bagażu” czyli masy napływających imigrantów poprzez stopniowe ograniczanie im dostępu do dodatków socjalnych, aby oni sami zrozumieli, iż nie są już tam mile widziani i opuścili dobrowolnie Niemcy szukając „raju” w innych krajach UE".
 
 
W artykule tym wykorzystano materiał ogólnie dostępny w necie jak i źródła własne.
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.1 (6 głosów)