Pogląd prezydenta Dudy na sprawy międzynarodowe

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

W swoich kilku wypowiedziach i wywiadach prezydent Andrzej Duda dość jasno sformułował główne tezy polityki zagranicznej, jaką będzie prowadził. Najogólniej można powiedzieć, że koncentruje się na odbudowie międzynarodowej pozycji Polski, która za rządów PO-PSL i Komorowskiego uległa znaczącej degradacji, także będzie pilnował, by w międzynarodowych relacjach – Polska nie była wykorzystywana i nie była ofiarą przetargów ponad jej głową.

 

W szczególności PAD stoi na stanowisku, że niepublikowane ustalenia, iż na terenach państw byłego bloku socjalistycznego nie będą instalowane na stałe bazy NATO (przede wszystkim US) – są w obecnej chwili nieważne, gdyż Rosja łamie nieustannie wszelkie ustalenia w tej mierze – na terenie Obwodu Królewieckiego zgromadziła siły wojskowe przeważające całą polska armię, a także rakiety ISKANDER – zdolne przenosić broń jądrową (są tu sprzeczne doniesienia – są one zresztą nadzwyczaj mobilne). Prezydent będzie się domagał stałego (a nie okresowego) pobytu wojsk NATO na terenie Polski.

 

Prezydent Duda stoi na stanowisku, iż Polska nie może być wykluczona z grona państw konferujących w sprawie konfliktu Rosja-Ukraina; początkowo Polska w tym gronie była, później już nie. Świadczy to o słabości naszej dotychczasowej dyplomacji i o słabości państwa kierowanego przez koalicję PO-PSL.

 

Prezydent Duda będzie dążył do rewizji pakietów klimatycznych, które w obecnym kształcie dyskryminują jedyne państwo na świecie – tym państwem jest Polska. Brawo; może w końcu znajdzie się polityk o tak wysokiej randze, który dostrzeże, iż pakiet ENERGETYCZNO-KLIMATYCZNY podpisany przez premiera Tuska, to największa hucpa, jaką można sobie wyobrazić, to największe horrendum, to sposób na tak wielkie wykorzystanie Polski, takie straty, że przekroczą wszelkie korzyści wynikające z akcesu do UE o ile nie zostanie on skreślony, lub znacząco zmieniony.

 

Otóż – zmiana może polegać na opuszczeniu jednego jedynego przymiotnika – zamiast pakiet energetyczno-klimatyczny – powinien być pakiet klimatyczny. Różnica polega na tym, że podpisany (za poklepanie po plecach Tuska przez Sarkozy'ego) obciąża jedynie emisję CO2 wytwarzaną przez instalacje przemysłowe (głównie elektrownie węglowe pracujące w Polsce), pozostawia natomiast bezkarną (wielokrotnie większą emisję) - bardziej zanieczyszczonego CO2 wytwarzanego głównie w transporcie w „starych” państwach unijnych. Wymogi dotyczące czystości spalin w pojazdach, to zwykłe mydlenie oczu. I tak te spaliny nie osiągną czystości emisji CO2 z elektrowni, a idzie tu o WIELKOSĆ owej emisji. Przyjęty w pakiecie system liczenia emisji i system przydziału (zakupu) tzw. „pozwoleń na emisje CO2)”, to następne horrendum – wymaga pracy kilkudziesięciu tysięcy statystyków (licząc całą UE), podczas gdy ilości emitowanego przez poszczególne państwa – CO2 były podawane przez Eurostat i krajowe roczniki statystyczne. Ostatnio jest to dość skrzętnie ukrywane, ale mając informację o zużyciu węgla, benzyn i gazu przez poszczególne państwa – absolwent dobrej szkoły średniej może to wyliczyć w parę godzin...

 

W rzeczywistości Niemcy emitują 2,5 razy więcej CO2 niż Polska, Anglia, Włochy i Francja po 1,5 razy więcej niż Polska, ale ich emisja nie będzie obciążona, gdyż nie pochodzi z elektrowni węglowych (w pewnym stopniu jedynie w Niemczech). Stan obecny wkrótce doprowadzi do wzrostu cen energii elektrycznej (nawet o 100 %)i co za tym idzie do przenoszenia inwestycji do państw innych np. na Ukrainę, czy Słowację...

 

PAD będzie się przyglądał sprawie zakupu śmigłowców dla wojska – stoi na stanowisku, iż przede wszystkim należy zaopatrywać armię w uzbrojenie i sprzęt produkowany w Polsce. W moim przekonaniu – nie istnieją przekonujące racje za zakupem francuskich Caracali; śmigłowce Black Hawk (produkowane w Polsce) są użytkowane przez armię US i kilkadziesiąt innych armii świata.

 

Opublikowane tezy prezydenta Andrzeja Dudy są ze wszech miar godne poparcia przez wszystkie czynniki decyzyjne i opiniotwórcze w Polsce...

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Po ośmiu latach Po i Komorowskiego gdzie spojrzeć ruiny i geszefty...przehandlowali ile mogli, podpisali mnóstwo niekorzystnych umów i zobowiązań, rozwalili system kierowania państwem , zniszczyli armię... Czego trzeba jeszcze by te ogłupione 30% Polaków przejrzało na oczy...?

Vote up!
2
Vote down!
0

Yagon 12

#1490709

Słuchałem uwaznie wywiadu Prof. Szczerskiego w Republice. Wyglada na to , ze nareszcie sprawy i kierunki dzialań ( jeszcze  wstępnych , bo na razie samotnych,  przeciwko jeszcze rządzącej PO) postawione są jasno , prosto i zrozumiale. Poprzeczka postawiona wysoko , ale inaczej byc nie moze. Jest nadzieja!

Pakiet energetyczno - klimatyczny : czy ktoś moze wytłumaczyć czym różni sie dwutlenek wegla emitowany przez elekrownie opalane weglem , od CO2 emitowanego np. przez pojazdy? Chyba Zachód po podpisaniu przez Tuska pakietu ze śmiechu nie wytrzymał. Przecież nawet jełop wie , ze H2O jest wodą niezaleznie , czy pitna , czy przemyslową ,  a CO2 to CO2 niezależnie jakie jest źródło jego powstawania.

Silnie też była stawiana sprawa wojska i jego uzbrojenia, w tym odbudowy polskiego przemyslu zbrojeniowego . Prezydent jako najwyższy zwierzchnik sił zbrojnych Rzeczypospolitej po prostu nie moze tej sprawy odpuscić. Na razie jest dobrze, jest wizja, jest plan realizacji.

Tak trzymać Panie Prezydencie.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1490723