Są prawnicy i „prawnicy”
W Polsce nadzwyczajna kasta ma się dobrze, a raczej duża jej część. Z kolei młodzi prawnicy jeżeli nie są w głównym nurcie mają kłopot ze znalezieniem pracy. Tak było z Kacprem Płażyńskim , który nie mogąc znaleźć pracy , zwrócił się do odpowiednich organów o dotację, którą dostał i założył kancelarię adwokacką.
Natomiast tłuste koty a raczej kocice, jak pani Frąckowiak z Poznania, jest tak biedna mając dwa szeregowce, dwa mieszkania, ileś tam gotówki, że wystąpiła o pożyczkę mieszkaniową , którą koledzy z kasty jej przyznali w wysokości 150 tys. zł.
Pożyczka jest bezzwrotna a biednej pani sędzi się należy, a co? Inna pani sędzia , która ma być wzorem uczciwości i bezstronności jak każdy sędzia, a jakże z Poznania , wzięła L-4 by w tym czasie pojechać do Danii by donosić na Polskę.
Jak mają postępować sędziowie? Skoro ober sędzia pani Gersdorf wyjeżdża do Niemiec i przy aplauzie niemieckich sędziów mówi, że jest prezesem SN na uchodźctwie.
Inny kwiatek z prawniczej łączki z Wadowic, gdzie doborowa para żona prokurator oskarżała, a mąż sędzia wydawał wyroki. Cuda panie cuda, ale w polskim wymiarze sprawiedliwości nie takie „numery” przechodzą.
Warto dodać, że w polskim wymiarze sprawiedliwości pracuje około 10 tys. sędziów co jest drugim wynikiem w Europie, a wydatki na wymiar sprawiedliwości jednymi z największych w Europie. Jaki jest wynik tych spraw, widać gołym okiem.
https://wiadomosci.wp.pl/kacper-plazynski-mial-po-wyborach-klopot-ze-zna...
https://wpolityce.pl/polityka/436466-sedzia-dostala-pozyczke-mieszkaniow...
https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/303079964-Wadowice-zona-prokurator-os...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 915 odsłon