Stowarzyszenie Kukiz 15 czyli ni to pies ni to wydra.

Wszyscy , którzy mieli nadzieję , że Kukiz 15 to nowa jakość, mam nadzieję, że po wczorajszym głosowaniu w sprawie votum nieufności dla premier Szydło i minister Rafalskiej,  stając w jednym szeregu z totalniakami  i głosując za ich odwołaniem, pokazał z kim identyfikuje się to towarzystwo.

Chociaż jest kilku rozsądnych posłów w Kukiz 15, to jaki jest koń każdy widzi.

Za odwołaniem wicepremier Beaty Szydło opowiedziało się 189 posłów, 235 było temu przeciwnych, a czterech wstrzymało się od głosu.

Za głosowało 124 posłów PO, 21 – Kukiz'15, 20 z Nowoczesnej, 17 z PSL-UED oraz siedmiu niez.; przeciw było 226 posłów PiS, czterech niezrzeszonych oraz pięciu WiS. Wstrzymało się trzech parlamentarzystów Kukiz'15 i Ryszard Galla (niez.).

Podobnie było z głosowaniem za votum nieufności min. Rafalskiej, a stanięcie w jednym szeregu z paniami z .N poseł Ścigaj z Kukiz15 w okupacji sejmu przez mamuśki wskazywało, w którą stronę przechyli się wajcha.

Jak widać z wyniku głosowań, klub Kukiz 15 był drugą siłą po PO głosującą przeciwko rządowi i za votum nieufności, co powinno dać do myślenia partii rządzącej i pokazuje, że na Kukizowców nie ma co liczyć.

Zakręceni są na jednomandatowych okręgach wyborczych i do znudzenia za swoim przewodniczącym mówią o partiokracji.

W przekazie medialnym próbują pokazywać się jako zdystansowani do obu ugrupowań, ale jak dojdzie co do czego to często, gęsto głosują jak totalniaki i w sprawach zasadniczych, PO, gumofilce i .N może na nich liczyć.