Pan Marek
Biuro regionalne pewnej dużej partii politycznej. U szczytu stołu zasiada PRAWA RĘKA PANA PREZESA oraz PAN MAREK. Pozostałe miejsca zajmują LOKALNI DZIAŁACZE.
PRAWA RĘKA PANA PREZESA: Panowie, to teraz pan Marek będzie rządził w regionie.
LOKALNi DZIAŁACZE (zszokowani): Co...?! A to czemu?!
PRPP: Prezes uznał, że pana Marek trzeba rzucić na nowy odcinek. Wybory się zbliżają, a on zasługuje na jedynkę jak nikt inny.
LD (z irytacją): Przepraszam bardzo, ale pan Marek nie pracował z nami przez ostatnie lata.
PRPP (z uśmiechem): W partii wszyscy pracujemy dla wspólnego sukcesu, nieprawdaż? A pan Marek ciężko pracował u boku pana Prezesa. Ostatnio był ofiarą prawdziwej nagonki ze strony naszych przeciwników politycznych. Z komisji go wyrzucono!
LD: Ale on kompromituje swoimi wypowiedziami nasze ugrupowanie!
PRPP: Jak pan może tak mówić! To niemal prowokacja! Pan Marek świetnie się wypowiada!
LD: Tak? To może coś nam powie?
(wszyscy patrzą na PANA MARKA)
PAN MAREK (wytrącony z letargu i lekko zaśliniony): Gziii... blurp, bluuurp, błuuu...!
PRPP: Świetnie pan to ujął, panie Marku.
LD: Przecież to jakiś bełkot! Taki sam jak zwykle zresztą.
PRPP: Nie spodziewałem się, naprawdę, nie spodziewałem, że ten region to prawdziwe gniazdo Brutusów...
PAN MAREK: Blupu, slupu, blup!
PRPP: Właśnie! Oj, widzę, że na liście jedynka jest pewna, za to inne pozycje trzeba przemyśleć!
LD (ogólne pokasływanie, pokasływanie i kopanie nogami pod stołem): W zasadzie... Pan Marek... Taka osobowość... Będzie cennym wzmocnieniem naszych regionalnych struktur. Chętnie go tu witamy... Eee... I na pewno się dużo od niego nauczymy.
PRPP: O, i to jest konstruktywna postawa. Fajnie, że doszliśmy do porozumienia. W takim razie proszę pokwitować odbiór pana Marka.
(PRAWA RĘKA PANA PREZESA podaje papiery LOKALNYM DZIAŁACZOM, ci w milczeniu dopełniają formalności).
PRPP: To kolejny krok ku naszemu bliskiemu wyborczemu zwycięstwu.
PAN MAREK: Bliip, gziii, blup!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 608 odsłon
Komentarze
Re: Pan Marek
8 Października, 2008 - 22:27
W takim tępie to PiS wygra wybory tylko dlatego (o ile w ogóle), bo będzie jedyną alternatywą dla PO. Tylko dlatego.
I nie ma z czego być zadowolonym.