Mamy szansę wrócić do pierwszej ligi
Ostatnie dni to pasmo kolejnych dyplomatycznych porażek naszego kraju. Angela Merkel w którą nasz tandem- Donald i Radek- był wpatrzony maślanym wzrokiem polała im całą serię czarnych polewek. Ci nie potrafili i nie potrafią zdobyć się na pogodzenie się z faktem odrzucenia.
Chcę znaleźć rozwiązanie, które nie zaszkodzi Rosji – powiedziała Merkel. Merkel powiedziała w wywiadzie dla ARD, że jeśli Ukraina zdecyduje się na przyłączenie do Unii Euroazjatyckiej, w której są Białoruś, Kazachstan i Rosja, Europa nie będzie miała z tego powodu dużego problemu. Zaznaczyła także, że Europa chce „sensownych relacji” z Rosją. 25-VIII-2014
Ta wypowiedź Merkel pozbawia już wszelkich złudzeń co do kierunku w którym idzie Berlin. Merkel wręcz nachalnie wpycha Ukrainę w objęcia Rosji. Dziwne że Merkel nie powiedziała "Chcę znaleźć rozwiązanie, które nei zaszkodzi Ukrainie". To ostatni już dzwonek dla naszych władz by przestać zwracać uwagę na działania Niemiec, widać jasno iż Berlin przyjmuje Rosyjską optykę w tej sprawie. Niepodziewanie Ukraina dała nam szansę do powrotu na pozycję aktywnego gracza w tym konflikcie. Z informacji TVN24 Biznes i Świat wynika, że władze Ukrainy zwróciły się do Polski z prośbą o sprzedaż Kijowowi broni. Polska nie odpowiedziała jeszcze na taką prośbę.Rząd czeka do szczytu NATO, gdzie decyzja o ewentualnej sprzedaży broni zapadnie w gronie państw członkowskich.
Jeśli ta prośba zostanie przez nas zigrorowana wbijemy Ukrainie nóż w plecy, przesądzając jej los i przyklepując zwycięstwo Putina. Nasza nagatywna odpowiedź musi skutkować Trybunałem Stanu dla Donalda. Za uzyskane pieniądze możemy przyspieszyć modernizację armii. Pozwolimy Ukrainie kontynuować walkę, zyskamy czas by przekonywać zachodnie państwa do negowania pomysłu Merkel.
Musimy zacząć realizować SWOJE interesy narodowe. Odrzucenie prośby Kijowa ustawi nas na lata w pozycji lennika Berlina straszącego nas oddaniem wschodniemu przyjacielowi...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2489 odsłon
Komentarze
A spełnienie próśb Kijowa?
25 Sierpnia, 2014 - 21:42
Czy aby nie przyspieszy działań cara Władimira do deregulacji sytuacji w Polsce? W takiej sytuacji nie tylko Aniela, ale też nikt inny, palcem w bucie nie kiwnie aby Polsce pomóc.
"...zyskamy czas by przekonywać zachodnie państwa do negowania pomysłu Merkel." Żeby przekonać zachodnie państwa do naszych pomysłów musielibyśmy coś w tej Europie znaczyć i mieć dyplomację na odpowiednim poziomie. Poza tym wydaje mi się, że karty już zostały rozdane a każdy kraj będzie raczej słuchał Anieli a nie Donka.
Pozdrawiam
Szpilka
Jak najbardziej mamy szansę zacząć mówić własnym głosem
25 Sierpnia, 2014 - 21:51
i w interesie Kraju bez oglądania się na Berlin.
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
Szpilka
25 Sierpnia, 2014 - 22:03
Musimy realizować własne interesy, pomoic Ukrainie jest jednym z nich.
zuberegg
To jest oczywiste,
26 Sierpnia, 2014 - 14:48
że musimy realizować własne interesy. Tylko nie z tym rządem!
Pozdrawiam
Szpilka
Patrzę i oczom nie wierzę
25 Sierpnia, 2014 - 21:49
- że takie rozsądne wpisy pojawiają się na NP.
Pozdrowienia dla @Autora!
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
Mind Service
25 Sierpnia, 2014 - 22:04
Dziękuję i pozdrawiam:)
zuberegg
I oto jest pytanie...
26 Sierpnia, 2014 - 00:49
....dać czy nie dać - może jednak lepiej wzmocnić Polską armię każdym groszem - a co do pomocy dla Ukrainy to nie wiem czemu jeszcze telefon się nie grzeje na linii Wa-wa NY. Prawdziwa szansa na powrót to chyba właśnie w takim wydaniu - olać jewropę z angelą i dozbroić siebie na gwałt - a ukrainę z bronią to USA - bo jak by nie było chyba nie da się zagłaskać durnia ruska...taka opcja jak napisałem trochę by namieszała....francuzikom i germance bo nie ma bolca na mariolkę - na tym całym szczycie za cholerę iewropa nie poprze ,,konwoju humanitarnego'' tym razem od zachodu do kijowa....a my jak zwykle pośrodku - jak już pisałem - poligon...
ardawl
Jeszcze...
26 Sierpnia, 2014 - 00:56
...wymyśliłem opcję - Kamikaze - dosłownie militarnie pomóc Ukrainie w całej okazałości wysyłając naszych na honkerach, podobnym do ukraińskiego sprzęcie i lać ruska - liczyć na cud zwycięstwa i nie użycia przez głąba ruska czerwonego przycisku...no jak by to się udało ......to też by namieszało szyki ....w iewropie....
ardawl
ardawl
26 Sierpnia, 2014 - 13:50
Nie, nie możemy się stać stroną konfliktu-samodzielenie. Czym innym jest sprzedaż broni sąsiedniemu państwu, czym innym jest udział w konflikcie na terenie owego państwa.
zuberegg
Oczywiście...
26 Sierpnia, 2014 - 14:38
...masz rację że nie możemy samodzielnie, ale mam tyle myśli że doprawdy ciężko cokolwiek prorokować, pomijając fakt że z tą władzą to i tak nic nie ugramy, jeno lecimy w czarną przepaść - to jakoś i wiara w NATO nie bardzo - może układy bezpośrednie z USA??? nie wiem - jednak wiem że są jeszcze tacy młodzi co pójdą, tak jak pisałem matce trzech córek - pójdą i nie ma się co oszukiwać, ruszą na wątpiącą wygraną....mało to tak razy było ??? Pozdrawiam
ardawl