Jednak można ujawniać notatki z politycznych rozmów

Obrazek użytkownika zuberegg
Kraj

Poznaliśmy dziś treść raportu jaki min. Sienkiewicz sporządził po memorandowym zaskoczeniu. Czytamy w nim między innymi.

Raport został sporządzony na mocy zobowiązania przez Prezesa Rady Ministrów z dnia 9 kwietnia 2013 roku (nr RM-001-14-13) Ministra Spraw Wewnętrznych do przygotowania w trybie pilnym raportu obejmującego opis przebiegu oraz analizę: procesów decyzyjnych dotyczących memorandum zawartego pomiędzy EuRoPol Gaz S.A. a Gazprom Export; przepływu informacji pomiędzy organami państwowymi oraz podmiotami gospodarczymi, w których Skarb Państwa posiada – bezpośrednio albo pośrednio – udziały. W celu sporządzenia raportu Minister Spraw Wewnętrznych zwrócił się z prośbą do Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz – za pośrednictwem Ministerstwa Skarbu Państwa – do spółek Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A., Gaz-System S.A. i EuRoPol Gaz S.A. (za pośrednictwem PGNiG S.A.) o przekazanie wszystkich dokumentów posiadanych w przedmiotowej sprawie. Prowadzone czynności obejmowały również przegląd dzienników korespondencji klauzulowanej. Ponadto zwrócono się z prośbą o udzielenie informacji do zainteresowanych osób oraz z częścią z nich przeprowadzono rozmowy wyjaśniające. W trakcie prac nad raportem korzystano również z materiałów o charakterze niejawnym (tak w myśl Ustawy o ochronie informacji niejawnych, jak i będących tajemnicą przedsiębiorstwa), które ze względu na charakter raportu nie zostały omówione, jednak potwierdzały one informacje zebrane w trybie opisanym wyżej i zawarte w materiałach nieklauzulowanych.wprost.pl

Musi to być zaskoczeniem dla wszystkich pamiętających komentarz Donalda do orzeczenia NSA ws. rozmów Donalda z Putinem, jak i treść samego orzeczenia.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę prawnika Piotra Grodeckiego, który żądał kserokopii notatek z tych rozmów od kancelarii premiera. Kancelaria odmówiła mu tych notatek, powołując się na konieczność ochrony informacji niejawnych.

Polityka zagraniczna i kontakty pomiędzy przywódcami państw wymagają pewnego zakresu poufności - powiedziała sędzia sprawozdawca Irena Kamińska.

- Powszechny dostęp do wszystkich informacji wytwarzanych przez władze publiczne jest absurdem - powiedział premier Donald Tusk. Premier mówił też o utajnieniu swych rozmów z Putinem na np. 50, 100 lat.....zasłaniając się "dobrem polityki zagranicznej".

Jak widać w sprawie memorandum można publikować kalendarium rozmów ich konkluzje. Dziwi ta niekonsekwencja Donalda. Zachowanie to każe jednak przypuszczać iż Donald panicznie boi się ujawnienia rozmów z Putinem z nie z powodu dobra polityki zagranicznej, lecz z powodu ustaleń dotyczących wizyt w Katyniu. Ten lęk każe nam domniemywać iż Donald zgodził się tam na coś co bardzo go obciąża. Przecież nikt nie zauważył efektów tych rozmów w jakiejś innej sprawie.

Brak głosów