Gwałtowne przefarbowanie poglądów

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

     Czołowi przedstawiciele obozu rządzącego w Polsce zmienili radykalnie retorykę w sprawach Rosji. Serce rośnie, jak potrafili szybko zmądrzeć, zmienili też swoje poglady ich znamienici doradcy (a jakże - profesorowie).

     Kuźniar zaczyna coś rozumieć w sprawach Rosji. Polityka tej rządzacej ekipy (zarówno prezydenta, jak premiera) - pod wpływem takich doradców jak Kuźniar, czy Nałecz to całkowite fiasko - wiecej - to skrajny dyletantyzm, to karygodne "budowanie" (wespół z Obamą i Merkel) tego zbrodniczego kolejnego "marzyciela na Kremlu).

     W odróżnieniu jednak od możnych tego swiata - Polska powinna znać, co znaczy supremacja Moskwy i co znaczy uzależnienie się od dostaw surowców energetycznych z tej strony. Już Miller storpedował ideę budowy rurociagu norweskiego, a Tusk najpierw storpedował budowę tarczy antyrakietowej w Polsce, później sabotował budowę gazoportu w Świnoujściu i (Pawlak) podpisał haniebny kontrakt gazowy, którego wcale nie musiał zawierać przy normalnym tempie budowy owego terminala gazowego i odpowienich konektorów z Niemcami i Czechami (był także aktualny - oprócz kontraktu jamalskiego do 2010 r. - kontrakt z ukraińskim dostawcą RosUkrEnergo na 2 mld. m3 rocznie).

     Gdyby w Polsce odpowiedzialność polityczna szła w parze z karną, to miejsce takiej ekipy rządzącej i jej doradców byłoby w najlepszym razie tam, gdzie Dolores Ibarruri spędziła większość swojego życia. Tymczasem rządzący Polską zachowują sie tak, jak gdyby wszyscy Polacy cierpieli na amnezję i zgoła nie pamiętali, kto wprowadził Polskę w tak niekorzystną sytuacje geogospodarczą . Do tego jeszcze należałoby dodac karygodne zaniedbania w dziedzinie obronności państwa; nie tylko wspomniane storpedowanie budowy tarczy antyrakietowej, ale zabieranie zgwarantowanych ustawowo środków budżetu MON (np. w ub. roku ponad 3 mld. zł.), to całkowita porażka w budowie rezerwowych sił zbrojnych (inne państwa np. skromna Finlandia - prócz 60 tysiecznej armii - ma doskonale przeszkoloną kilkuset tysieczna Gwardię Narodowa). Nie mówiac o Turcji, która przy PKB tylko o 1/3 większym od Polski ma 600 tysięczną armię i np. ponad 300 samolotów F-16. Oczywiście nie jestem wyznawcą licznej armii, raczej w tej mierze powinniśmy sie wzorować na Izraelu - inteligentne generacje uzbrojenia dają rzeczywistą przewagę na polu walki. Tymczasem dla przykładu - program śmigłowcowy, to już historia kikunastoletnia - ciagle przygotowuje się przetarg. Może niektórzy pamietają, że kilka eskadr śmigłowców w "Pustynnej Burzy" praktycznie wyeliminowało najwiekszą (w historii wojen) pancerną nawałę nowoczesnych czołgów Saddama Hussajna (przy zerowych stratach własnych) - to oczywiscie przy założeniu wyposażenia właśnie w owe inteligenyne rakietki. NATO takimi dysponuje - mamy możność pozyskać je do naszego uzbrojenia.

     Uzbrojenie naszej armii, to bezmiar zaniedbań - dodam tylko, że rząd całkowicie zignorował ideę budowy "własnej tarczy antyrakietowej" (inicjatywa prezydenta) - co jest możliwe - oczywiscie w oparciu o wykorzystanie istotnego jej elementu (samych antyrakiet) z najnowszych generacji będących w posiadaniu sojuszników z NATO. Inny obszar karygodnych zaniedbań, to Marynarka Wojenna - tu mamy do czynienia z kilkuletnią luką w gotowości bojowej tej formacji wynikajacej z kończących się resursów posiadanych okrętów. Wprowadzenie do służby nowych, to okres kilkuletni (przynajmniej).

     Buńczuczne oświadczenia premiera Tuska o dalszej intensywnej modernizacji naszych sił zbrojnych brzmią tak samo, jak słowa Hetmana Wielkiego Ksawerego Branickiego na Sejmie Wielkim, kiedy sprzeciwiał się powołaniu zaciężnej armii, a później w Targowicy oddał niepodległość niejakiej Katarzynie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

TV maja reset i juz jest bloga atmosfera wirtualnego dobrobytu zaszcepionego przez jedynie POprawne media.

Te media niektorych tak zachypnozowaly ze dla nich gowno staje sie czekolada.

Vote up!
1
Vote down!
0
#420196