Piranie w sedesie

Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Kraj

Mohery, lemingi, oszołomy, POpaprańce ... - mógłbym tak z godzinę, a może i dłużej, gdyby nie wrodzone lenistwo i lekkie znudzenie coraz to nowymi przejawami bujnej wyobraźni podzielonych rodaków.

Mam swoje lata, lecz nie wiek nauczył mnie prostej prawdy: błądzić jest rzeczą ludzką. Kiedyś, wieki temu, pani katechetka napiętnowała mnie przed klasą za oszustwo, którego się dopuściłem rysując aniołki niezgodnie z konwencją, którą chciała nam narzucić. Za sprzeniewierzenie się zasad nakazujących rysować uskrzydlone bobasy i zastąpienie ich symbolicznym "A" ze skrzydełkami - usłyszałem przypowieść o tych, co to im trzeba "kamień młyński do szyi i... do studni!" Przez nieprzespane pół nocy cierpiałem, po drugiej połowie obudziłem się mądry jak Matuzalem: tak, tak ... - panie katechetki też bywają głupie!

I tak mi zostało: "Errare humanum est" - bez wyjątku, wszyscy popełniamy błędy, bez względu na wiek, zawód, przekonania - sam jestem najlepszym przykładem.

Ale ...

Przyglądając się temu, co się w Polsce dzieje, nie mogę się oprzeć smutnej konstatacji: szkoda mi Was, wyznawców samozwańczych autorytetów, prezydentów bełkoczących brednie, profesorów in spe, pijanych magistrów bez magisterium, reżyserów produkujących w oparach "wódeczki" wiekopomne bzdety, aktorów i dziennikarzy, których jedyną misją jest załapać się na kasę.

Owszem, po obu stronach nie brakuje agresji. Sam czasem biorę w tym udział, gdy mnie szlag trafia kiedy widzę, jak naszą Ojczyznę traktują kanalie z setek "elewarrów", sawickopodobni złodzieje, czy medialne mendy, żywiące się wciskaniem kitu pogardzanemu przez nich gminowi. Jak długo? Jak długo można być ślepym? OK - lemingiem można zostać z różnych powodów. Mniejsza o to. Ale pozbawionym wzroku kretem?! 

Frustracja rodzi agresję - nic nowego. Chcemy walczyć o swoje. Walczmy. Ale o jakie swoje? O przywileje dla garstki łajdaków, którzy zapomnieli kto jest źródłem ich władzy?

Wiem. Można - jak radził Mistrz Rymkiewicz - zachęcić psa by spełnił wobec was seksualną powinność i pewnie tak się skończy, bo cierpliwości nie staje, lecz - póki co - mam radę:

Wystarczy spojrzeć w lustro. Jeśli w dalszym ciągu chce wam się kąsać,  kąsać jak piranie - wtedy, koniecznie, trzeba się rozejrzeć: najpierw w górę, ostrożnie, by chronić głowę przed spadającym mainstreamowym gównem, a potem po bokach - by rozpoznać akwen, w którym pływamy, bo - jak to zgrabnie ujął ktoś przede mną:

Nie w każdej muszli szumi morze ...

 

 

 

Brak głosów

Komentarze

ooone:

ojejej! Moja przerosnieta wyobraznia zaczela juz dzialac! Nowej fobii sie nabawilem! Teraz czekaja mnie meki, kiedy trzeba bedzie usiasc na desce!

Vote up!
0
Vote down!
0

ooone

#280303