Najlepsza kapusta kiszona jest na placu Pigalle

- Zastrzegam, że nie jestem specjalistą od rur … – rzekł specjalista od innych rzeczy i poszedł się pakować. Podobno leci do Nigerii. - Zresztą, ja nic nie wiem! – rzucił na odchodne.

Kurcze, ja też nie jestem, a i z wiedzą ogólną też u mnie na bakier …

- Nie kumasz, sąsiedzie? - wyjaśniał mi sąsiad. - Putin nam rurociąg zbuduje, znaczy się drugą nitkę, ale to tajemnica, prawdziwy top secret ...

- Aha! - udałem, że rozumiem i dla niepoznaki stuknąłem się w czoło.

- A co, ta pierwsza za krótka, czy może jakaś krzywa? - ciągnąłem sąsiada za język.

Sąsiad się tylko uśmiechnął. Stał tak i się uśmiechał, a mnie ciarki przeszły po plecach, bom nagle zaskoczył:

- Nord Stream się zatkał? - wyszeptałem i zacząłem się rozglądać, czy nikt nie usłyszał.

Tym razem sąsiad puknął się w głowę. Poczułem się głupio, bo puknięcie było raczej ad personam, niż ad rem …

- To jest polityka. Najpierw wypuścili tego fajnego ministra, no tego, co wygląda jak wyrośnięty Harry Potter, żeby się oburzył. Potem, był przeciek, że jednak podpisali memoriał …

- Memoriał?

- Memoriał, czy memorandum, jak go zwał, tak go zwał ... by potem ogłosić, że to się nie liczy, bo to tylko papier …

- Zaraz, ale po co to wszystko?

- W tym sęk! Żeby nikt nie wiedział, o co chodzi. A jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi …

- O pieniądze! - dokończyłem, przerażony, bo mi się wszystko z tym szumem wokół OFE zaczęło układać.

- Ach, tak! To dlatego nas z tego UFO - język mi się plątał - znaczy się OFE, chcą wykuglować …

Sąsiad rozłożył ręce.

- Przecież, ktoś za tę rurę musi zapłacić. - No, kto? UEFA?! -

- Słucham? - czułem, że nie nadążam.

- A co? Została nam po EURO 2012 jakaś kasa?

- Wątpię. Czego, jak czego, ale pustej kasy możemy być pewni …

- No, właśnie! Niby próbują przykryć to karaluchem, ale naród nie jest głupi …

Pewnie, że nie jest. Najwyżej trochę skołowany.