Katastrofy, czy zamachy - Ukraina, Portugalia
Coś nie ma szczęścia partia rządząca wraz z medialnymi przystawkami.
Co już znajdą jakiegoś "fizyka" (litościwie pominę jego nazwisko), który od 30 lat nie miał nic wspólnego z tą szlachetną nauką - a który posłusznie bluzga i odsądza od rzetelności Biniendę i Nowaczyka.
Co obśmieją hipotezę o zamachu i jej zwolenników nazwą paranoikami - bo przecież na świecie nie ma spisków.
A tu - media podają, że odsiadujący karę więzienia za przestępstwa z użyciem broni Francisco Farinha Simoes przyznał się właśnie do udziału w zamachu na życie premiera Francisco Sa Carneiro, który zginął w katastrofie lotniczej w 1980 roku.
Przestępca ujawnił, że przygotował bombę, która następnie eksplodowała na pokładzie maszyny. Według Simoesa - umieścił ją tam niejaki Lee Rodrigues, któremu osobiście skruszony przestępca dostarczył ładunek wybuchowy.
Abstrahując od powodów zamachu (antyamerykańska polityka Sa Carneiro) - okazuje się więc, że nawet jeśli w śledztwie przyjęta zostanie wersja o "wypadku" - po latach prawda może wyjść na jaw.
Skojarzenia ze Smoleńskiem nasunęły się nie tylko mi - bo na wp.pl paru komentatorów zaczęło wrzeszczeć, że oni już dłużej tego Smoleńska nie zniosą (mimo, że w artykule ani słowa o polskiej "katastrofie").
Co gorsza jednak, właśnie przed chwilą okazało się, że na Ukrainie - w Dniepropietrowsku - ktoś podłożył co najmniej 5 bomb. Eksplozje zabiły co najmniej 1 osobę (aktualizacja), a co najmniej 29 osób zostało rannych.
Oczywiście naturalny (u mnie przynajmniej) sarkazm każe zapytać, czy jutro w GW znajdziemy wypowiedź np. Dziewulskiego, że to eksplodowała zepsuta żywność w koszach na śmieci, a cała sprawa jest znów nazywana zamachem przez "oszołomów w rodzaju Macierewicza" (pana Antoniego przepraszam za ten cytat)?
Kolejne pytanie - to KTO STOI za tym zamachem?
W kolejności wg prawdopodobieństwa stawiam na:
- opozycjonistów Tymoszenko
- rząd, który chce zwalić zamachy na opozycjonistów Tymoszenko
- rosyjskie służby (co może być tożsame z drugim punktem)
- zamachowców islamskich (tylko po co, pytam?)
Jeśli chodzi o "doświadczenie" w takich zamachach - to na pierwszym miejscu bezapelacyjnie stoi rosyjskie FSB.
Kolejne pytanie - na które nie mamy (jeszcze) odpowiedzi, brzmi - w jakim celu?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2025 odsłon
Komentarze
@szymonn
27 Kwietnia, 2012 - 16:29
Jutro w GW znajdziemy wypowiedz eksperta, albo i kilku, który (rzy) nam to wyjaśni na bazie i po linii. Aktualnie obowiązujęcej.
Na kolejne pytanie odpowiedz jest bliższa, bo podobno już kogoś aresztowano. Tyle, że będzie to odpowiedz na bazie i po linii. Za jakieś parę ładnych latek może się okazać, że złodziej (je) chcięli ukraść samochód (ody), ale nie wyłączyli alarmu i zabezpieczeń. :-)))
W jakim celu? Ano dowiemy się za miesiąc z kawałkiem. ;-)
Pozdrawiam
Re: Katastrofy, czy zamachy - Ukraina, Portugalia
27 Kwietnia, 2012 - 18:08
Ciekawa jestem jaki jest stan przygotowań do Euro na Ukrainie?
Taki zamach jak się zamachnie to zakryje wszystko co trzeba.
U nas wszystko gra i my się zamachów nie boimy.
markiza
markiza
27 Kwietnia, 2012 - 18:23
No właśnie najciekawszy jest CEL tych zamachów - przypomnę, że w mieście rodzinnym Julii Tymoszenko, które jednak nie jest miejscem organizacjie Euro 2012.
Szybka reakcja (czołgi na ulicach) ogłoszona przez Janukowycza też daje nieco do myślenia.
Z drugiej strony tego typu prowokacja rządowa - to byłaby śmierć ukraińskiego Euro - przecież nikt rozsądny nie przyjedzie do kraju, gdzie zdarzają sie takie zamachy.
Mam więc wątpliwości - KTO i PO CO - ale może czas pokaże (albo nei pokaże).
Wykształciuch
Wykształciuch
Re: markiza
27 Kwietnia, 2012 - 19:39
Prowokacyjne zamachy dawno temu utorowały drogę do władzy Putinowi,wcześniej namaszczonemu przez Jelcyna.
Na Ukrainie może chodzić o piękną Julię,zmianę władzy lub o coś całkiem innego.
A propos Tymoszenko.Ona siedzi,a taki Waldemar Tablet nie siedzi,tylko współrządzi.Na Ukrainie by siedział dłużej niż Julia.Ale to dziki kraj.
markiza
Bingo - oto i Dziewulski!
27 Kwietnia, 2012 - 20:28
Proszę - kilka godzin później już Dziewulski w mediach opowiada, że to był akt kryminalny, a nie terrorystyczny.
To pan Dziewulski chyba powinien do przedszkola z kryminologii wrócic - bo kompletnie nie rozumie tych pojęć :-D.
A teraz nasi dyżurni złodzieje będą przekonywac wszystkich, że to żaden terroryzm.
Bo jak się okaże, że Euro nie będzie, to ich ludzie ukrzyżują, spalą, poszczują lwami i jeszcze raz spalą na tych pięęęęęknych stadionach za parę miliardów (a dwadzieścia procent dla ustawiającego przetarg).
Wykształciuch
Wykształciuch