Najważniejsze jest to, że coś się zaczęło zmieniać w świadomości Polaków, co jest widoczne zwłaszcza w głosowaniach za granicą, gdzie bezapelacyjnie wygrał Kukiz.
Jaki więc teraz może być scenariusz na najbliższe dni, miesiące i lata?
Pokuszę się tutaj o małe spekulacje. Oczywiście to moje osobiste poglądy, a właściwie koncert życzeń poprzeplatany chłodną kalkulacją. Ciekaw też jestem zdania...