To, co teraz napiszę, będzie podłą i płaską wycieczką osobistą. Wiem dobrze, że jest to niedopuszczalne, jednak muszę dać świadectwo swojej wiedzy i przekonaniom. Z góry też przepraszam wszystkich czytających (i zainteresowanego).
Lipiński, o którym Barbara Fedyszak-Radziejowska napisała, że jest "kretem" - prawie na pewno nim nie jest.
Jednak w mojej opinii pan Lipiński prawie na pewno jest...