- Gdzieżeś ty bywał, czarny baranie?
Na Czerskiej, na Czerskiej mościwy panie.
Cóżeś tam jadał, czarny baranie?
Gałeczki, kluseczki, mościwy panie.
Jakożeś jadał, czarny baranie?
Łyk łyk łyk, łyk łyk łyk, mościwy panie.
Cóżeś tam pijał, czarny baranie?
Pomyje, pomyje, mościwy panie.....
I tak karmiony pomyjami na Czerskiej w wigilię wielkanocną przemówił stary, czarny baran salonu IIIRP...