wrażliwość Moskala, czyli, światopogląd gwiazdora Olbrychskiego...
Krótko, bo dzień się zaczyna i nie chcę sobie psuć całego jego rozpisywaniem się o niejakim Olbrychskim.
Dopadła mnie wieść, że w produkcji o Smoleńsku przyjaciel Moskali nie zagra ze względu na swój światopogląd.
Wzruszyłem się okrutnie.
Po pierwsze, nie wiem mówiąc szczerze, czy ktoś to w ogóle Olbrychskiemu proponował.
Po drugie, jeśli tak bardzo zależy mu na rolach zgodnych z jego światopoglądem, to proponuję zagranie roli Turowskiego na ten przykład, albo chociaż oddanie swego głosu jenerałowi dzwoniącemu z Moskwy do wieży szympansów z rozkazami...
Skoro bowiem Olbrychski - zgodnie ze swoim światopoglądem - zagrać potrafił sowieckiego szpiega w filmie "Salt", to rola Turowskiego nie będzie dla gwiazdora żadną ujmą jak sądzę. Ba, byłaby to dla aktora rola mogąca mu przysporzyć i dumy i satysfakcji. Że o uznaniu salonu nie wspomnę.
Turowski bowiem, tak się zasłużył dyplomacji oraz umacnianiu stosunków Tuska z Putinem, jak Olbrychski kinematografii w czasach PRL...
Ciekawe swoją drogą, czy towarzyszka Olejnik, zaprosi do siebie na przykład osobę Grodzką, żeby zapytać oną, dlaczego odmówiłaby zagrania w filmie o Smoleńsku.
Wszak jak widać, aby pewnych rzeczy odmawiać, nie musi paść żadna propozycja...
Odmawianie przed propozycją, jest jak widać w dobrym tonie. Modne jest i zasług może przysporzyć ogrom!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1187 odsłon
Komentarze
znowu nic nie rozumiem
30 Listopada, 2012 - 12:08
akacjonata
Moim idolem jest Patriotyzm: to miłość do mojej ojczyzny i takie tanie aktorstwo w wydaniu Pana Olbrychskiego obraża moje poczucie bycia Polką.Często mam odruch, że jak mnie coś wkurza wołam do męża "pakujemy walizki i wyjeżdzamy do innego kraju"a potem przypominam sobie mojego dziadka, który tak kochał Polskę, zawsze mówił do mnie w moim języku polskim chociaż mógł mówić po niemiecku i po kaszubsku, omijał ten ostatni bo chciał żeby jego wnuki mówiły tylko po polsku,jestem tak zwariowana na punkcie prawdy o Smoleńsku,że każda postawa Polaka mówiacą "Polacy nic się stało" doprowadza mnie do powiedzenia "stary wyjeżdzamy do innego kraju" i zostajemy bo tak kocham Polskę i już...
Harpoon
30 Listopada, 2012 - 13:37
Co racja, to racja!
Kategorycznie odmawiam przyznania mi tytułu prezydenta Surinamu.
No ile by mi tego w rękę razy nie wciskali, zawsze odmówię!!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Re: wrażliwość Moskala, czyli, światopogląd gwiazdora Olbrychski
30 Listopada, 2012 - 13:52
Olbrychski mógłby zagrać tego nachalnego, pijanego menela, który kiedyś usłyszał od Kaczyńskiego "spieprzaj dziadu"
Wuj Mściwój
30 Listopada, 2012 - 14:58
I nawet nie trzeba by go charakteryzować.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
aksjonacie do wtóru
5 Grudnia, 2012 - 05:59
Podobnie jak pani mam ten sam problem,będąc córką uczestnika walk o Monte Casino i mającą w rodzinie krewniaków, którzy po zakończeniu działań wojennych ( II wojna ), organizowali patriotyczne powroty Polaków do kraju ( brat ojca, który wyjechał do Kanady jeszcze w latach 20 XX wieku ), często nie mając pojęcia, że ta wolna Polska znajduje się już pod sowiecką okupacją. Sama uważam się za patriotkę z wyboru i po części przez dziedziczne obciążenia, ale też czasem z trudem przychodzi mi znosić to,co w kraju się dzieje. Słucham wtedy piosenek J. Pietrzaka, J Kaczmarskiego, P. Gintrowskiego, T. Makowskiego,powtarzając za panem Jankiem: " dopomóż Boże i wytrwać daj, to moje miejsce, to mój kraj."Pozdrawiam.
mika54