Kto rządzi rządem w Polsce, czyli, jak Sowieci w krainie pana Donalda demokracji nauczają...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Wciąż jest w Polsce pięknie. Nic się nie zmieniło i wszystko wskazuje na to, że się długo nie zmieni.

Zatem jest i będzie pięknie, ponieważ Polską rządzą pan Donald i pan Bronek.

Obaj są bardzo wrażliwi na wolność obywatelską, wolność słowa i suwerenność podległej im krainy.

Obaj panowie są orędownikami daleko idącej demokracji, którą zaprowadzili wreszcie po stoczeniu ciężkich walk z reżimem Kaczystowskim.

To za rządów obu bohaterskich polityków przywrócono sponiewieraną przez PiS wielką, odwieczną przyjaźń z Rosją, która jest ostoją demokracji w tej części Europy i której bliskie i drogie są losy Polski.

Cokolwiek by nie mówić, nasz wschodni sąsiad może uchodzić za wzór poszanowania praw obywatelskich i ogólnie pojętej wolności i swobód.

No bo my, to tak nie za bardzo.

Demokracja w Polsce jest zbyt młoda, aby wszystko hulało jak należy.

Dobrze, że władzę mamy dojrzałą. Że troszczy się ona, aby było nam tak, jak jest Rosjanom.

Rząd rządzący Polską od lat paru wytrwale i konsekwentnie demokratyzuje państwo.

Uwolniono media spod PiSowskich wpływów, dzięki czemu kwitnie w nich wolność słowa i niezależność od aparatu władzy.

Wyłącznie dzięki uwolnionym, odpolitycznionym mediom, możemy dziś niemal codziennie dowiadywać się, co słychać w Rosji i nikt tych informacji już nie cenzuruje.

Dzięki panom Donaldowi i Bronkowi, dowiadujemy się, że w Rosji właśnie, a nie gdzie indziej mieszka pewna starusieńka pani, która dożyła stu lat stosując wyszukaną dietę ziemniaczaną. Teraz codziennie, an bieżąco niezależne media informują nas co słychać w rosyjskiej reprezentacji, która odpadła z Euro tydzień temu.

Demokratyzacja Polski nie ogranicza się rzecz jasna wyłącznie do mediów.

Tuż po nieszczęśliwym wypadku w Smoleńsku, ludzie rządzący Polską podpisali z Rosją kilka bardzo istotnych i lukratywnych kontraktów.

To właśnie dzięki panu Donaldowi mamy najlepszy jakościowo gaz w niezłej cenie. Więcej.

Ten gaz mamy zagwarantowany na kilkadziesiąt lat.

Dzięki rządzącym Polską ludziom, nie będą się u nas, na słowiańskiej ziemi panoszyć Amerykanie ze swoimi rakietami.

Panowie Donald i Bronek dbają również o rozwój i umiejętności swoich fachowców.

No bo czy reżim kaczystowski zadbał kiedykolwiek o to, aby tak genialny dyplomata jak pan Ławrow mógł podpowiedzieć naszym ambasadorom, jak wyglądać powinna praca całego MSZ?

Z pewnością nie!

A pan radek, który jest geniuszem dyplomacji, poprosił pana Ławrowa, aby ten uczestniczył w spotkaniach roboczych polskich ambasadorów.

Majstersztyk!

Albo teraz!

Wiadomo, że w tak niedojrzałej demokracji jak nasza, również w obszarze wyborów wszelakich nie wszystko funkcjonuje jak należy i zdarzają się pewne błędy.

No choćby ten, który doprowadził do ponownego wejścia do parlamentu takiego ugrupowania jak PiS, znane z antydemokratycznych zapędów i antysąsiedzkich nastrojów.

pan Donald wciąż dąży do doskonałości i tego samego wymaga od swoich fachowców!

Zaproszono więc do Polski niejakiego Władimira Czurowa, który będzie przekazywał swoje doświadczenia i wiedzę z zakresu demokratycznych wyborów urzędnikom PKW.

Wreszcie będzie w Polsce normalnie. Jak należy!

Może i Miro Drzewiecki będzie mógł w końcu wrócić do kraju i dokończyć dzieła restrukturyzacji sportu na przykład.

Jestem dumny z panów Donalda i Bronka!

Takiej dynamiki zmian na lepsze nie zagwarantowałby nam nikt inny.

Pozostaje tylko czekać, kiedy za poprawę stosunków między armiami Polskiej i rosyjskiej weźmie się nasz bohaterski minister obrony.

Czas najwyższy!

Nie wykluczone też, że w ramach przyjacielskich stosunków z Rosją, ta pomoże nam w reformowaniu służby zdrowia, szkolnictwa i na przykład policji.

Ta ostatnia instytucja nie specjalnie radzi sobie choćby z takimi kibicami, którzy nie dość, że szkalują demokratyczne władze w Polsce, to jeszcze prześladują pokojowo nastawionych rosyjskich kibiców.

Będzie dobrze, chociaż i tak już jest cudownie.

Dobrze jest wiedzieć, że ma się przyjaciół, na których można zawsze liczyć. Oj bardzo dobrze.

Tym bardziej cieszy, że są ludzie, którzy nie dość, że genialnie rządzą Polską, to jeszcze są tak otwarci na nieustanne rozwijanie się. I otwarci są na daleko idącą współpracę z tymi, którzy dłużej mają demokrację...

Brak głosów

Komentarze

Wzorce trzeba czerpać od najlepszych. PKW może się jeszcze od W. Czurowa dużo nauczyć.

Szef rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej Władimir Czurow, oskarżany w Rosji o fałszerstwa wyborcze, był gościem polskiej Państwowej Komisji Wyborczej

Vote up!
0
Vote down!
0
#269055