Zgadywanka Łukasza Warzechy
W ubiegłym numerze "W sieci" Łukasz Warzecha zafundował czytelnikom zgadywankę polegającą na tym, że przedstawił trzy nieoznaczone teksty na temat Marszu Niepodległości napisane przez Staniszkis, Czapińskiego i Miecugowa i kazał nam zgadywać, kto napisał który.
Okazało się to nie do odgadnięcia, przynajmnie jeśli chodzi o mnie, bo najbardziej obiektywnie przedstawiający sytuację tekst napisał Miecugow, potem była średnio trafna analiza Staniszkis za to Czapiński, który, jak sam przyznał, wstydzi się zbrukanego tytułu profesorskiego. popisał się odlotowym, wręcz histerycznym tekstem. Tym samym znacznie zbliżył się do stanu, w jaki popadł już jakiś czas temu inny dworski socjolog, Ireneusz Krzemiński.
Nie dziwię się więc stanowisku socjologów toruńskich, Afeltowicza i Pietrowicza, zaniepokojonych stanem i przyszłością socjologii, która, jak widać szczególnie wyraźnie w Polsce, utraciła status niezależnej dyscypliny i stała się po części narzędziem w rękach opcji politycznej, a w krajach bardziej zaawansowanych biznesowo, narżędziem dla biznesu. Warto też przypomnieć, że polska socjologia, nawet w czasach peerelu miała niezłą renomę, znacznie wyższą niż obecnie. I to nam mówi wiele o statusie "III RP".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1000 odsłon
Komentarze
renoma?
1 Grudnia, 2013 - 11:05
Kogo konkretnie masz na mysli? Chyba nie profmina Pierda?