Skąd ta kosmiczna ignorancja?
Wczoraj wszedłem na strony Rzepy w sieci i przeczytałem artykuł Beaty Zubowicz p/t "Homoseksualny blitzkrieg" będący repliką na tekst Roberta Biedronia,ktory także skomentowałem w notce jak i emailu do Rzepy. Następnie zacząłem przeglądać komentarze na forum i włos mi się zjeżył na całym ciele.
Skąd ta gigantyczna ignorancja ?
Wydawałoby się,że dostęp do informacji jest szeroko otwarty, cenzura ograniczona i mnóstwo lektur na temat
dostępnych na rynku a efekt nie tylko że nie dodatni lecz wręcz ujemny. Żadnej wiedzy ani chęci do pogłębienia wiedzy na temat genezy dewiacji seksualnych, zero wiedzy o procesach kształtowania się ludzkiej płciowości i roli chromosomów oraz hormonów w procesie powstawania i kształtowania się ludzkiej płciowości a także w powstawaniu zaburzeń na tym tle.Jeżeli znajdzie się próba wyjaśnienia to sprowadza się ona do porażającego w swej głupocie banału: "Homoseksualizm istnieje więc jest rzeczą normalną czy naturalną.Nie jest chorobą bo nie boli i nie powoduje śmierci."
Jest to obraz modelowej ignorancji, ktora przenosi się także na inne sfery życia. Ta ignorancja ma najczęściej
odcień lewicowo-liberalny i wiąże się z utożsamieniem negatywnych skutków ubocznych cywilizacji z istotą postępu. Emancypacja kobiet związana z rozwojem przemysłu wymuszającego pracę zawodową sprawia,że dzieci są albo niechciane, albo niewychowane i niedouczone, pozostawiane w żłobkach, przedszkolach i szkołach co narusza prawidłowy proces socjalizacji, rodzi konflikty i frustracje w tych instytucjach, w domu,w rodzinie, powodując rozwody i rozbicie rodzin. Zamiast realnego postępu w sensie rozwijania ludzkiej osobowości równolegle do rozwoju cywilizacji mamy rozziew i rozpad - cywilizacja rozwija się dzięki specjalizacji technologicznej/ do czasu/ podczas gdy jednostka ulega równoległej barbaryzacji.
Jednostka lewicowo-liberalna zachowuje się przy tym jak marny gracz -gdy mu gra nie idzie, wywraca stolik. Widać to najwyraźniej w postulatach środowisk lewicowych/ ruch gejowski/ oraz w trendach politycznych mających charakter przyśpieszonego obsuwu po równi pochyłej. Przestaje się liczyć realna ocena siebie i rzeczywistości, zastępowana życiem wirtualnym i wycofaniem. Kontrolę nad umysłem przejmuje infantylne chciejstwo i emocje a wtedy jednostka przestaje być autonomicznym podmiotem i kreatorem a staje się łatwym łupem manipulatorów, co widać w zyciu politycznym i słupkach sondażowych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 613 odsłon