Oficjalna globalna polityczna sieć pedifilów

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Sporo uwagi poświęcałem ostatnio zjawiskom pedofilii, uznając ją za część globalnej kamanii promowania
hiperseksualizacji wszystkich aspektów życia ludzkiego. Zarówno organizacje o charakterze globalnym np WHO jak i te o zasięgu lokalnym, w tym i polski rząd można uznać za przynależne do globalnej siatki pedofili. Czym innym jest bowiem próba wprowadzania wychowania seksualnego do szkół i przedszkoli oraz wspieranie programów "równościowych" oraz promowanie ideologii genderyzmu na uczelach przez osoby takie jak minister Szumilas, min.Kozłowska-Rajewicz czy minister Kudrycka jak nie udziałem w tej glonbalnej szajce ?

Nie można zwlekać, należy takich ludzi jak najszybciej pogonić z polskich urzędów i generalnie z polskiej
przestrzeni publicznej, w tym z mediów. Dla szarlatanów miejsca w przestrzeni publicznej być nie może.
Bardzo się ucieszyłem gdy zajrzałem dziś do najnowszego numeru "Gościa Niedzielnego" i znalazłem felieton Marka Jurka wyrażający bardzo zbliżone jeśli nie identyczne poglądy. Polecam:

http://gosc.pl/doc/1740970.Tuszowanie-pedofilii

Po przeczytaniu takiego tekstu i wielu innych, które pojawiają się w mediach niezależnych, ostatnie ataki na Kościół nie wydają się być rzeczą przypadku, ani też nie są objawem troski o dzieci. W błędzie są więc eksperci występujący dziś w redakcji katolickiej TVP! jak dr Maliszewski czy prof.Mrozowski, którzy uznali dzialania mediów za wyraz troski o dobro publiczne. Media są częścią systemu sfunkcjonalizowanych patologii i z definicji służą systemowi, dla którego Kościół jest przeszkodą w realizowaniu globalnych celów.

Brak głosów

Komentarze

KK nie przeczyta z ambon propozycji WHO? I nie nazwie rzeczy po imieniu?

Vote up!
0
Vote down!
0
#386226