Hieny z "Gazety-Wiecie-Której"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Hieny dziennikarskie do Smoleńska się nie pofatygują. Wiadomo, diabeł, choćby najbardziej służbisty, woli jednak przebywać poza piekłem. Za to chętniie fatyguje się na tzw.Zachód, bo to wicie,rozumicie, Wielki Świat i tam na sztuczkach diabelskich znają się cokolwiek mniej, więc ich łatwo oszwabić.

Więc wybrały się diabły, pardon, hieny z Gazety-Wiecie-Której, bo tam mają swoje leża, na polowanie do stanu
Georgia, USA, a konkretnie na University of Georgia. Nie do Smoleńska ale do Athens,Georgia. Po przygotowaniu artyleryjskim, które, jak opisuje prof.Cieszewski w wypowiedzi dla tygodnika "W sieci", obejmowało rozmaite działania na odległość, nasze diabełki wybrały się osobiście w podróż za ocean:

" To przede wszystkim duże ilości meili wysyłanych do najwyższych władz uczelni.Pojechała też ekipa z kamerą wywierać presję na moich przełożonych./.../ Władze uniwersyteckie nie mogą sobie wyobrazić, jak inne obowiązują w Polsce standardy cywilizacyjne. Do ich drzwi pukają bardzo wyrafinowani propagandyści "na wysokim poziomie przeszkolenia"."

Takie zachowania mają swoje konsekwencje, np. w kwestii permanentnie odmawianych wiz. Jak mówi prof.Cieszewski:

"Takie zachowania przenoszą się na opinie o Polsce. Wzmacniają wymowę tzw.polish jokes, w których przedstawia się Polaków jako półidiotów nieumiejących wkręcić żarówki, gdy jest ich mniej niż pięciu. To uwłacza każdemu Polakowi na świecie."

Proszę Państwa, nie jesteśmy w Serengeti, więc proponuję znieść okres ochronny na hieny.

Brak głosów

Komentarze

Czy wiadomo jest coś więcej o tej ekipie reporterskiej z GW na
na University of Georgia?

Vote up!
0
Vote down!
0
#390326

Trzymam się z daleka od Gazety-Wiecie-Której.

Vote up!
0
Vote down!
0
#390414