Hasła i dogmaty diabli wzięli ?
Gdzie się podziały wszystkie hasła i dogmaty wolnorynkowe oraz wolnościowe,demokratyczne, którymi karmiono Zachód i Polaków przez ostatnie dziesięcolecia ? Hasła i dogmaty diabli wzięli i okazało się,że pełniły one jedynie rolę zasłony dymnej. Gdyby traktowano je poważnie nigdy by, w pierwszym rzędzie, nie doszło do kryzysu w tej postaci. Jaskółki pojawiły się już wczesniej przy okazji rozmaitych referendów organizowanych i nie uznawanych za wiążące w UE, przy organizowaniu strefy wspólnego pieniądza, czy przy okazji upadku potężnego banku z powodu machinacji jednego pracownika.
A więc kryzysowi zawdzięczamy ujawnienie faktycznych mechanizmów i prawdziwych interesów czyli monopoli czy oligopoli w sferze finansowej, która zdobyła przemożny wpływ na rządzących polityków. Nie dało się już dłużej utrzymać dogmatów i zaczęto na masową skalę drukować pieniądze i zakulisowo podmieniać polityków na tych bardziej spolegliwych względem sektora finansowego. I tak oto okazało się, i to nie tylko w Polsce, choć w Polsce ze szczególnym natężeniem, że demokratyczna retoryka to tylko fasada, za którą kryją się grupowe interesy. Okazało się więc w Grecji czy Włoszech, że demokrację można z dania na dzień zawiesić na kołku i zmienić rządy pod dyktando grup finansjery. W Polsce zresztą trenujemy ten nibydemokratyczny teatr od lat 25.
Szerzone w skali globalnej hasła wolnościowe i wolnorynkowe okazały się, dla silnych graczy, sposobem na rozmontowanie istniejących jeszcze lokalnych, krajowych ograniczeń dla wszechświatowego tsunami finansowego, przy pomocy których słabsi gracze bronią się przed wyzyskiem i wspierają własny rozwój.
W gruncie rzeczy to nic nowego, bo systemy ludzkie są proste - albo system działa w interesie wszystkich albo w interesie najmocniejszych i nic nowego tu się wydarzyć nie może. Ludzie będą te bajki i łgarstwa do pewnego momentu tolerowali a potem, jak zwykle, się zbuntują. No, chyba że ktoś wynajdzie polityczne perpetum mobile.
A salonowe pospólstwo emocjonuje się pietruszką - co Schetyna bądź Gowin mogą zrobić Tuskowi i co powie Kaczyński.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 518 odsłon
Komentarze
dowcip polega na tym, że wolny rynek...
3 Lipca, 2013 - 12:54
... nie ma sensu bez... demokracji.
Z "liberalizmu" "aferałów" pozostało tylko przekonanie (nie wiem, czy kanoniczne, bo nie znalazłem nic takiego w pismach teoretyków liberalizmu), że "pierwszy milion trzeba ukraść". Tusk wyniesiony do władzy przez postkolonialne, postsowieckie, postagenturalne lobby (w demokratycznych wyborach, jak... Hitler) w rzeczywistości kończy budować system oligarchiczny.
Przypominam, że liberałowie są zdecydowanymi zwolennikami monopoli.
O JKM nawet nie warto wspominać, bo w swojej nienawiści do demokracji (i wolności, tak - wolności!) ujawnił się ostatnio jako... hitlerowiec:):):)
Mamy więc dyktatora (nawet dwóch, bo nie zapominajmy o p-rezydencie III RP) oraz kieszonkowego fuhrerka (a następni mnożą się jak komary po deszczu).
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"