Gdzie jest dziennikarstwo obywatelskie ?

Krytykowałem salon24 za brak inicjatyw.Okazuje się, że słusznie. Salon s24 stał się tylko forum do nawalanki i rozładowywania kompleksów. Okazało się,ze Nowy Ekran stać było na zrobienie relacji z Marszu Niepodleglośći a salon24 na nic podobnego nie był w stanie się zdobyć.

Środowiska niezależne powinny teraz pójść za ciosem. Przecież media reżimowe za nas tego nie zrobią, wręcz przeciwnie będą starały się nas zdemobilizować i podrzucać tematy zastępcze. Na przyklad trzeba dotrzeć do kazdego z celebrytów, ktorzy zdecydowali się oficjalnie patronować blokadzie Marszu i go wyspowiadać. Niech każdy z nich wie,ze oprócz góry i władzy, jest dół i obywatele. Niech poczują oddech obywateli a zarazem ich klientów i odbiorców. To jest jedyna logiczna droga by doprowadzić do zmian w mentalności tych środowisk.
Nic tak nie przemawia jak nacisk na wizerunek medialny i groźba uderzenia po kieszeni.

Nie ma rzeczy niemożliwych, dowiodły tego lata 1980-81, a potem r.1989, choć źle wykorzystany, bo wtedy zapadliśmy w sen, sądząc,że oni to za nas załatwią. I załatwili, ale nas. Nie dajmy się znowu zrobić w konia. Uprawiałem dziennikarstwo obywatelskie w znacznie trudniejszych warunkach stanu wojennego i mam prawo oczekiwać,że kolejne pokolenia przejmą pałeczkę. Piłka , panowie i panie, jest po waszej/naszej stronie.

Należy też pamiętać,że dziennikarstwo obywatelskie jest zaledwie początkim drogi do odzyskania pełnej niezależności. Informacja jest jedynie wstępem do stworzenia płaszczyzny porozumienia, na której dopiero ustala się kierunki politycznego działania.