Bojkot wyborów z ruskimi serwerami
Wciąż docierają do mnie wieści o ruskich serwerach biorących udział w polskich wyborach. Pamiętam też informacje n/t badań matematycznych wyraźnie wskazujących na fałszerstwa w wyborach samorządowych w mazowieckiem. I co ? I nic. Nic się nie stało ? Polacy, nic się nie stało ? Nowe przysłowie ? Mam już tego dość.
Proponuję rozpocząć już, z odpowiednim wyprzedzeniem akcję przygotowania do bojkotu wyborów, o ile sprawa ruskich serwerów nie zostanie obiektywnie wyjaśniona w oficjalnych badaniach i oświadczeniach i potwierdzona przez niezależne instytucje.
Nie dajmy robić z siebie frajerów Europy. Przygotowania powinny objąć 2 fazy. Pierwsza faza powinna obejmować zapowiedzi o bojkocie włącznie z powszechną i długotrwałą akcją ulotkową z krótkim tekstem "Bojkotujemy wybory o ile nie zostanie wyjaśniona sprawa ruskich serwerów" rozpowszechnianym przed kościołami, w galeriach handlowych, hipermarketach, przychodniach lekarskich. W drugiej fazie, w ostatnich dniach przed wyborami i w dni wyborów, zapowiadamy fizyczne blokowanie wszystkich komisji wyborczych. Wymaga to oczywiście dobrej organizacji i udziału dużej liczby wolontariuszy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1549 odsłon
Komentarze
zetjot
6 Lutego, 2013 - 14:56
Zbojkotowanie wyborów przez ludzi o prawicowych poglądach byłoby idealnym spełnieniem marzeń Tuska i reszty popaprańców!!! Już nigdy nie oderwaliby się od koryta. Nie mówiąc o rozliczeniu za Smoleńsk i zapaść gospodarczą.
Jedyne, co możemy zrobić, to już teraz przygotowywać się do kontroli wyborów. Tylko, żeby do działaczy PIS-u - szczególnie lokalnych - dotarło, że to jest ważne, aby w każdej! komisji mieć mężów zaufania i z każdej komisji, po podliczeniu głosów zebrać dane, a później wyliczyć dokładnie ilość mandatów dla każdej partii, wg obowiązujących algorytmów.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Też tak uważam, Szary Kocie.
6 Lutego, 2013 - 15:01
Zdaje się, że widać już zagrywki frontowe...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Re: zetjot
6 Lutego, 2013 - 15:30
Jeżeli będziemy tak zorganizowani, by mieć pełną kontrolę nad procesem wyborczym, to ja jestem za. Trzeba by mieć alternatywne sieci komputerowe.
Re: zetjot
6 Lutego, 2013 - 15:42
Też tak uważam, jeśli działać, to konstruktywnie, nie bojkotem, bo możemy się obudzić w totalnej dyktaturze!
TYLKO KONTROLA !!!!
6 Lutego, 2013 - 15:47
To, co proponuje zetjot to nieodpowiedzialność!
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Tomasz A.S & All
6 Lutego, 2013 - 15:59
Sam bojkot w zaproponowanej przez niego formie byłby zabójczy , jeśli zaś idzie o objecie już wcześniej ścisłą kontrolą samego procesu w tym sieci przesyłowych ( z ramienia opozycji wyznaczenie odpowiedniej ilości administratorów mających wgląd co w sieciach się dzieje. Oczywiście bez możliwości ingerencji z zewnątrz . Dało by to niemalże pewność iż strona przeciwna miałaby się wielce na baczności. Taką stosownie do potrzeb kontrolą objąć same serwerownie. By nie można było z żaden sposób podmienić "twardziela" na inny.
To tylko takie moje luźne dywagacje w tym temacie .
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruchu z Opola
6 Lutego, 2013 - 16:14
Myślę, że to nie tylko luźne dywagacje, ale całkiem dobre pomysły! Mi takowe nie przyszłyby do głowy, bo ze mnie informatyk jak z koziej tej...no... trąba ;-)))
Myślę albo mam nadzieję, że PIS ma i środki i ludzi, żeby stworzyć równoległą sieć i (lub) wyznaczyć administratorów do pilnowania przesyłu danych oficjalnych.
Ja mogę stać i patrzeć na łapska komisji, a później przekazać dane. Pewnie wielu z nas byłoby chętnych. I pewnie wielu informatyków mogłoby pomóc. Jest trochę czasu, trzeba jeszcze chęci, także chęci w strukturach PIS-u.
Pozdrawiam
Szary kot z Wrocławia :-)
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Szary Kocie z Wrocka
6 Lutego, 2013 - 16:29
Żeby cokolwiek się z naszych pomysłów ziścić mogło potrzebna jest do tego niespotykana jak do tej pory determinacja ze strony tak PiS-u jak i struktur z nimi związanych.
Jak ma być tak jak to było z "mężami zaufania" to nawet nie warto się , że tak to nazwę "brudzić" //
Jest jeszcze sporo czasu ..
ZetJot tracił "rój" i dobrze właśnie o to chodzi by odpowiednie struktury zaczęły na serio zajmować się przygotowaniem do przyszłych wyborów ...
Koniec "dekownictwa" czy spychologii. Wydaje się rzeczą najodpowiedniejszą , powołać do komitetu wyborczego osoby przebojowe , ambitne i cierpliwie przyglądające się otoczeniu po to by w porę umiały wprowadzić stosowne do sytuacji korekty. Żadnych Kluzików itp.
Mają być "fajterzy"
Ale się rozpisałem , chyba mnie poniosło ...
pozdrawiam
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
zetjot
6 Lutego, 2013 - 15:21
Trudno Ci nie przyznać racji ale ,,I tu zaczynają się schody w postaci ordynacji wyborczej. Idąc Twoją metodologią dajemy pełne poparcie tym , którzy na pewno swoje głosy do urny wrzucą. Znając polką rzeczywistość cała ta choć szlachetna w swych intencjach akcja spowodowałaby z całą pewnością więcej szkód niźli pożytku.
Natomiast sam pomysł warto by wziąć gruntownie na warsztat , co za skutkowałoby naciskiem na odpowiednie gremia decyzyjne w samej największej partii opozycyjnej.
Na przekór temu że wstawił ktoś przede mną 1-kę daję 10 pkt. Za sam fakt podniesienia tego jak do tej pory nierozwiązanego zagadnienia i tematu..
pozdrawiam
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Re: zetjot
6 Lutego, 2013 - 15:38
Jak zaznaczyłem w poprzednim komentarzu albo organizujemy wszechstronną równoległą kontrolę całego procesu wyborczego albo badamy jego przejrzystość i niezawodność w celu ustalenia jego wiarygodności. Trzeciego wyjścia nie widzę.
Re: Re: zetjot
6 Lutego, 2013 - 15:50
Jak zapewne wiesz jedno i drugie wymaga z jednej strony sporych środków z drugiej zaś fachowej ekipy by taką równoległą sieć "postawić" ...
Jedno jest pewne , nie można tego tak pozostawić.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Serwery?
6 Lutego, 2013 - 16:39
Przecież to dałoby się załatwić nawet tanim hostingiem
zdjęć.
Wystarczą komórki z aparatem, aby zrobić fotki
sprawozdań z komisji, i przesłać na takie otwarte konto.
I jak w przypadku Smoleńska, znajdzie się dość chętnych,
aby podliczyć dane.
Warunki są dwa:
pierwszy, to kontrola WSZYSTKICH komisji
drugi, to nieusuwalność fotek, aby można było je weryfikować.
Przecież reżimowe serwery nie liczą nic innego,
jak takie właśnie dane.
To prawda, że są obwody zamkniete, gdzie czerwoni
uniemożliwią dostęp.
Ale to do kilku procent ograniczy im mozliwość
fałszerstwa.
A o bojkotach proszę nawet nie wspominać,
bo to podstawowa broń tęczowych złodziei.
I nie dajmy się straszyć liczeniem.
To jest max. 38 milionów głosów do zliczenia.
A w najlichszym PC-cie jest więcej plików.
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Re: Serwery?
6 Lutego, 2013 - 16:51
No proszę , pomysł wart przemyślenia ...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch
6 Lutego, 2013 - 17:05
Mam już Bracie, trochę następnych.
Dla wspomożenia skuteczności.
Nie mamy własnych organizacji, a jeśli już,
to zasięg nie jest ogólnopolski.
Dlatego:
Korzystając z grup "obudzonych", trzeba
nawiedzić lokalne struktury PISu z ultimatum -
albo wyznaczą dopowiedzialnych za kontrolę
wyborów na swoim terenie, albo imiennie
trafią na czarną listę do netu.
To tak do "zmobilizowania" etatystów, aby
nie spieprzyli działań w skali kraju.
Od nich też powinniśmy zarządać mapy
zakresu działań, aby w porę białe plamy wykryć.
Zaufanie zaufaniem, ale czas na "sprawdzam".
Takież warunki personalnej odpowiedzialności
za zadania, powinny odnosić się do każdego
szczebla przygotowań.
Nie ma nic bardziej szkodliwego, jak czerwona
"odpowiedzialność zbiorowa".
Jak ktoś nie czuje się na siłach, to
nie powinien się "na afisz" pchać.
------------
Pozdrówka
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze