TUSK NA ŚMIERĆ ZAROBIONY
Donald Tusk jest niewątpliwie najbardziej pracowitym premierem w historii PO. Wydarzyła się właśnie rzecz bez precedensu podczas trzyletniego trwania rządu Jaśniepolaków. P.o. premiera wykazał się publiczną aktywnością w trzech następujących po sobie dniach, tego jeszcze nie było! Niedowierzającym dla przypomnienia: w piątek 22 października Tusk pokazuje się w sejmie, gdzie z troską pochyla się nad rosnącą agresją na tle politycznym, w sobotę wraz z dwoma partyjnymi kolegami między godziną szóstą a ósmą rano składa kwiaty przed siedzibą łódzkiego biura PiS i wreszcie w niedzielę lider PO uczestniczy w Centrum Zdrowia Dziecka w Światowym Dniu Transplantologii, gdzie gospodarz uroczystości prof. Piotr Kaliciński nie omieszkał podkreślić fundamentalnego wkładu Tuska w rozwój polskiej transplantologii. Pan profesor nie raczył niestety wspomnieć o niekwestionowanych zasługach p.o. premiera dla polskiej patomorfologii i chirurgii plastycznej a także o jego wkładzie w badania patologii ciąż urojonych.
Ta nagła i niespotykana dotychczas wszędobylskość lidera Platformy zdaje się mieć dość łatwą do odgadnięcia przyczynę – to tym razem brana na serio możliwość trwałej utraty bezpiecznego poparcia u większości głosujących Polaków, na co od pewnego czasu wskazują zgodnie wyniki sondaży. Wszystko to sprawia wrażenie panicznej akcji mającej raz jeszcze odwrócić niekorzystne dla rządzących trendy.
Życzliwi Donaldowi Tuskowi komentatorzy powinni doradzić mu otarcie potu z czoła i oszczędzanie jego bezcennej energii na przyszłość. Nie powinien się przemęczac, wszak ludzie rozumni wieszczą mu co najmniej 12 lat równie pracowitego rządzenia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4617 odsłon
Komentarze
Re: TUSK NA ŚMIERĆ ZAROBIONY
24 Października, 2010 - 19:43
http://www.willisms.com/archives/mines.gif
Na ilustracji: Umiłowany Przywódca, Wielki Górnik, tow. Kim Ir Sen, udziela zbawiennych pouczeń dotyczących racjonalizacji pracy.
Józef Stalin
24 Października, 2010 - 20:30
Reszta milczeniem.
"wyrobiony jak g-no w betoniarce"...
24 Października, 2010 - 20:40
... mawialiśmy kiedyś :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Zamiast komentarza
24 Października, 2010 - 21:12
Wychodzi Kopacz z sali operacyjnej, opryskana krwią. Bronek i Grzechu zrywają się z ławki w korytarzu:
- Pani doktor, jak Donek? Przepuklinka już zszyta?
- O! Q..... a ja myślałam, że to sekcja zwłok...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Za tak owocną pracę
24 Października, 2010 - 21:38
należałoby dać panu premierowi bezterminowy urlop. Tak się przemęczać! Może doradzić mu aby to Słońce Peru włożyło swoja peruwiańską czapkę i wybrało się w Andy na płaskowyż Nazca. Tam mógłby sobie rozłożyć leżak i opalać się nie myśląc o Polsce. Jaki byłby to pożytek dla naszego kraju!
Szpilka
A nie śmieszy Państwa
25 Października, 2010 - 01:13
hasło wyborcze na stanowisko Prezydenta Warszawy-naszej Hanny-bufetowej;zwanej-z terminologii"Dziewczyn do wzięcia"Kondratiuka-zwanej"powabną"??
hasło brzmi.."Warszawa-bliżej Wisły"!!W roku,gdy..Wisła okazała Polakom-ponad dwa razy-taką"bliskość",że się nie podniosą do końca życia-Hanna-z zalanym Centrum Kopernika-wieszczy swą następną kadencję hasłem"Warszawa bliżej Wisły"..Kurzy umysł..Tego,co wymyślił to hasło i tego,który..go używa!Wyborne!
Patria Opressa
Patria Opressa
Lotos
25 Października, 2010 - 02:47
Swięta racja - to antyhasło. Należy je "stosownie" rozpropagować. Jeszcze dziś roześlę do znajomych w Warszawie...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński