Okoliczności, w jakich pierwszy raz zwróciłem uwagę na Wandę Nowicką pozwoliły mi od razu domyślić się, że co, jak co, ale ze stanowiska to ona nie zrezygnuje.
Zupełnie nie mogę niestety przypomnieć sobie, który to był rok, wiem tylko, że chodziło o wybory na szczeblu samorządowym. W studiu ówczesnego WOT pojawili się politycy reprezentujący różne lokalne i partyjne komitety wyborcze. Nie byli to...