- Haalloo...
- Jaa! Wer ist...?
- Frau Kanzlerin, Angela, das bin ich - Donald.
- Ach so, to ty Don Aldi... Umawialiśmy się na telefon w czwartek, a ty dzwonisz we wtorek. Co się dzieje? Coś aż tak ważnego, że przestawiasz mój porządek tygodnia?
- Słuchaj Angi, ...musimy coś zrobić... I to szybko.
- No wiesz...nie jesteśmy już parą nastolatków... Skąd twój pośpiech?
- No nieee, Muti, nie to...