Korea północna coraz bliżej
"Buzek wszedł na dach i uratował niedoszłego samobójcę" donosi portal wp.pl
[quote]Gdy człowiek z problemem życiowym chciał skoczyć z budynku Parlamentu Europejskiego, wszedłem na dach i odwiodłem go od tej decyzji - ujawnił w programie „Polityka przy kawie” w TVP1 były szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Buzek opowiadał, że któregoś dnia na dach parlamentu wszedł człowiek i chciał się zabić. - Był Rumunem. Chciał rozmawiać z kimś z Parlamentu Europejskiego - mówił. Mimo, że wszyscy namawiali Buzka, by go zostawił, on wszedł na dach i zaczął z nim rozmawiać. Na szczęście ten człowiek znał angielski.
- Doradcy, psycholog, lekarze, policja, radzili mi, żebym go zostawił, ale ja powiedziałem: nie, pójdziemy do mojego gabinetu, damy mu kawę, może jest głodny. Uspokoił się po godzinie. Cały kalendarz zerwałem, choć miałem zaplanowane spotkania. Wyszedł w dobrym stanie. Potem był w szpitalu na obserwacji, o ile wiem, wrócił do własnego kraju - wspominał.
[/quote]
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że gdy nieszczęśliwy Rumun posłuchał co mówi nasz Wielki EuroTowarzysz Jerzy Buzek, wówczs zrozumiał, że jest całkiem niedaleko, nawet w samej Unii Europejskiej taki kraj jak Polska, którym rządzą ludzie pokroju Buzka (i jeszcze gorsi). Wówczas szczerze żal mu się zrobiło Polaków i tego kraju, do którego jeszcze niedawno jego rodacy tak licznie przybywali, aby żyć z jałmużny lepiej niż w swojej ojczyźnie z pensji. Poczuł się głupio, że takimi pierdołami jak swoje problemy finansowe ludziom głowę zawraca. "Przecież istnieją gorsze nieszcześcia" - pomyślał. I nie skoczył.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 922 odsłony
Komentarze
Re: Korea północna coraz bliżej
18 Stycznia, 2012 - 13:48
Swego czasu też media zasypywały nas informacjami o heroicznym wyczynie pani Kopacz...jak to udzieliła pomocy kobiecie na ulicy.I co z tego?Sk...n pozostanie takim do końca swego żałosnego życia.