Mucha, fryzjer i inne kompromitacje
Krótko na stołeczku, a już takie wtopy. Się p. Minister nie popisuje. "Kto wyznaczył zespoły do tego meczu?" przejdzie do klasyki kompromitacji polityków. Aczkolwiek - jeśli dobrze pamiętam było to pierwsze prawo Dorna - w polskiej polityce nie można się skompromitować. I być może w polityce nie. Ale w życiu tak. I jako taka p. Mucha do końca życia będzie kojarzona z pewnym idiotycznym pytaniem. Ale chciałem nie do końca o tym.
Otóż. Przykład Joanny minister Muchy jest twardym dowodem, że rządowe stanowiska nie muszą być zajmowane, i często nie są, przez tzw. fachowców. Ja rozumiem nawet, że minister niekoniecznie musi się znać na swojej dyscyplinie. Bo dajmy na to, gdyby zatrudnić na stanowisku ministra sportu np. p. Romana Kluskę, to on mógłby się zapytać, kto wyznacza drużyny do meczu. A niechby się i pytał. Ważniejsze, że jego osoba byłaby nadzieją, że ktoś wreszcie spróbuje na sporcie zarabiać, a nie tylko szukać okazji do wydarcia na sport kasy. Niechbyż wreszcie ministrem od sztuki został biznesmen, który będzie się zastanawiał, jak zarobić na filmie, teatrze, muzyce, malarstwie... a nie tylko jak doić na nie kasę.
Niestety przykład p. Muchy (i kto by pomyślał, że będę kpił z much) nie daje żadnej gwarancji na nic. No chyba, że na rozkwit afer, za czym przemawia nie tylko jej niekompetencja w dziedzinie sportu, także służby zdrowia (wie ktoś może na czym ta pani się zna?), ale także kompletny brak wyczucia politycznego (vide fryzjer).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2440 odsłon
Komentarze
Właśnie ja tę Panią widziałem w Ministerstwie Zdrowia
9 Lutego, 2012 - 17:03
Bo wiadomo że staruszków nie opłaca się leczyć, oprócz tego oni chodzą po lekarzach z nudów.
Remek.
"Pieniądz jest nerwem wojny"
Remek
jajarz Belferski
9 Lutego, 2012 - 17:12
Belferski,
robisz sobie satyryczne jaja z mojej ulubienicy, pani minister Muchy.
Naprawde nie wypada !
baca.
Mucha
10 Lutego, 2012 - 11:29
Nie wiem w jaki sposob i na jakich zasadach robi swoja kariere polityczna, moze wystarczajaca kwalifikacja jest byc durniejszym od Donka?