JĘZYK MIŁOŚCI.

Na podstawie artykułu budującego wzajemny dialog i porozumienie bez granic. Zamieszczonego na portalu: studioopinii.pl, autorstwa Polaka i szczerego patrioty Pana Krzysztofa ŁOZIŃSKIEGO oraz grona blogerów p.t. „KACZKA TROJAŃSKA I PEŁNE PAMPERSY PREZESA”. / Cytaty zebrane w cudzysłów. / Nasze marzenie o zmianie oblicza, bliskiej naszemu sercu ojcowizny - ziemi przodków, małego kawałka świata nazywa autor analizowanego poniżej artykułu jako - „megalomanię zakompleksiałego frustrata”. Kiedy ów frustrat zdobył władzę, nieomalże zbudował dyktaturę - „gdyby chciał mógłby się ogłosić królem” „A tu klops, z przodu i z boku pojawił się opór” - Zrozumiał, że nic nie wskóra uczciwymi metodami postanowił - szatańskimi sztuczkami. „Nie widział żadnych innych metod realizacji swoich celów, jak obelgi, kłamstwa oraz spiskowanie” . „Jego wściekła agresja to po prostu objawy frustracji i strachu”. Pewnie próbuje się tak człeczyna, wzrostu mikrego dowartościować - albo mści się za brata. „Obawia się, że jego klęska będzie totalna”. Więc drży o własną d…ę. „Na dobrą sprawę, nie ma nawet facet gdzie uciec”. Ma Kaczka przechlapane, „gdzie by się nie odwrócił napotyka na ścianę”. Strach go paraliżuje na ramieniu nosi udręczoną duszę. „Z każdej strony czai się wróg”. „Z jednej KOD, z drugiej Trybunał, z trzeciej Unia, z czwartej blokuje USA”. „Ale osaczony, może być niebezpieczny”, „może ustanowić terror, sięgnąć po przemoc”. Dlatego trzeba go sprytnie podejść, osaczyć. Pochwycić go w sidła grzecznie”. „Gdyby był pewny, że wojsko i policja go posłucha - krew by się już polała”. W jego tymczasowej niepewności nadzieja nasza cała. KOMENTARZE: j.luk: Oto pierwszy komentator tezy artykułu ocenia: To nie jest metoda na odzyskania przez ten naród suwerenności - to droga na manowce. „Droga bez odwrotu, do zatracenia”. „To droga, co widzą wszyscy – groźnego samobójcy, terrorysty”. M. Malinowski: Kluczem do zrozumienia Kaczora skręconej osobowości zauważa pan Malinowski - licząc na sympatyków rzęsiste brawa- „Mądrość psychopatów” autorstwa K. Duttona. „To nie jest wariat, który z nożem w zębach za ludźmi lata. Lecz niezwykle skuteczny, - bez emocjonalny manipulator”. Zatem „trzeba ludzi zagubionych, którzy za nim poszli ocalić, - uratować od zguby”, bo on się przed niczym nie cofnie. „Czuję, że niedługo im się utnie” - bo mówią, że Europa kończy się podobno na Kutnie. narciarz2: „Faceta który, nie wychodzi sam z domu bez obstawy” – „na serio należy się obawiać”. Nie wiadomo co całymi dnami robi? „Nie ma partnerki, nie ogląda meczów, żadnego nie posiada hobby”. „Nie przeprasza za błędy, nie okazuje skruchy”. „Nie ma żadnego zainteresowania, nie doznaje uciech”. „Nic całymi dniami nie robi - poza knuciem”. Ile mu sił wystarczy będzie się mścił za brata, ów - „dyktator doskonały, modelowy satrapa”. „Jarkacz, to dyktator całą gębą” przy który satrapa z Korei blednie. „To tak Robesspierre i Stalin w jednym”. koraszewski: Nie troszcząc się o poziom dyskursu i ciąg logiczny wątku, twierdzi, że „w domu wariatów trudno mówić o rozsądku”. Więc co tu jeszcze robisz, pośród słowiańskiej Ziemi synów. Wyjeżdżaj czym prędzej do Palestyny!. „Dyskusja z elektoratem PiS-u”, - dalej bloger nawija „przypomina grę w pomidora, izbę tortur, koszmarne pomieszczenie kaźni – to onanizm wyobraźni”. REFLEKSJA PISZĄCEGO!. Niechby autor radę nieśmiałą zapamiętał, to wy fałszywi przyjaciele - macie w porciętach!. Dajecie upust swojej złości i frustracji, bo musicie się odstresować po porażce. Zadufani w sobie, okazaliście się zbyt mało przewidujący, mniej inteligentni. Głupsi i słabsi!. Teraz nie stać was na rzeczowe argumenty, więc miotacie się w swojej bezsilności, ubieracie słowa w wulgaryzmy. Rozdrapujecie przyschłe rany, odgrzewacie resentymenty. Żałośnie skomle nad niepowetowaną stratą - towarzystwo niedawnych beneficjentów dzisiaj skrzywdzonych przez los frustratów. Dlatego, nie ma się co - mądrości doświadczonym rodaków dziwić - dialog z wami trudny. Porozumienie niemożliwe. Dla was dławienie się nienawiścią nie wyjdzie na zdrowie. Wściekłość was ogarnia, bo przegraliście pierwszą rundę. Niedługo totalna porażka panowie!. *