Dobry balonik - zły balonik
Ileż to było szumu o straszne niebezpieczeństwo w ruchu lotniczym i blokadę portu lotniczego, spowodowaną akcją "Las Smoleński"! Nie mówiąc o tym, że wszechwiedzący i nieomylni "dziennikarze" oskarżyli o nią PiS, a nie rzeczywistych "sprawców" - bloggerów.
Aż tu nagle pojawił się taki oto artykuł:
[quote]
W niedzielę wieczorem niebo nad Łodzią rozbłysło światłem tysięcy chińskich lampionów. Łodzianie skrzyknęli się w internecie i przyszli nad Stawy Jana. Stamtąd w przestworza pofrunęły lampiony z zapisanymi na nich życzeniami i marzeniami.
Niektórzy przynieśli nie tylko swoje życzenia, ale też innych członków rodziny. Wydarzenie, które swój początek bierze we wschodniej tradycji, rozpoczęło się w okolicy Stawów Jana w niedzielę około 22. Wzięło w nim udział kilka tysięcy łodzian.
Puszczanie lampionów, które w kulturze wschodu symbolizuje nadzieję, stało się ostatnio w Polsce bardzo popularne. Rekord Polski w tej dziedzinie należy do poznaniaków, którzy niespełna miesiąc temu - 21 czerwca - wypuścili w niebo ponad 11 tys. kolorowych światełek.
http://www.tvn24.pl/-1,1710978,0,1,niebo-rozblyslo-nad-lodzia,wiadomosc.html
[/quote]
POmijając oczywistą sprawę, że jedo i drugie unosiło się w powietrzu, więc dla ruchu lotniczego stanowiło identyczne "zagrożenie" (nie mówiąc o liczbie: 96 jest mniejsze od 11 000), trzeba dodać, że o ile "niebezpieczne" balony Lasu Smoleńskiego były wypełnione niepalnym helem i oświetlone diodami, to te "pozytywne" lampiony wykorzystywały otwarty ogień.
Cóż więcej komentować?
Post Scriptum
To, że na forum TVN 24 komentarz zestawiający te dwie balonowe akcje nie przechodzi przez cenzurę (przepraszam, przez moderację) też nikogo nie może dziwić!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2072 odsłony
Komentarze
Wyjaśnienie:
18 Lipca, 2011 - 15:25
A, bo panie, tyn łony "las smoleński" spowodował opóźnienie samolotu!! I to JAKIEGO panie, - z samiuśkiej MOSKWY!!! No to Panie zakrawa na terroryzm, chęć krwawego odwrotu.
Co tam kilkanaście tys. ogniowych lampionów - nad żadne lotnisko nie zaleciały, a te "kaczystowskie" śmiały zakłócić pracę Okęcia! Pewnie miały jakiś ukryty mechanizm sterujący, panie, już łone takie przebiegłe som!
:)