"Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka, wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka."
Nie wiadomo czy te słowa Ignacego Krasickiego miał na myśli Jan Filip Libicki, gdy postanowił sobie "satyrycznie" dowalić satyrykowi Januszowi Rewińskiemu.
Może miał, może nie mniał, może wcale tych słów nie znał lub nie rozumiał (w końcu historyk, a nie polonista - co z tego, że humanista). Może...