Nowa krucjata Don Chichota Donalda ?

Po pedofilskiej i dopalaczowej, po kilku podejściach do walki z biurokracją, zakończonych sukcesem mianowania kilku nowych wicepremierów i wiceministrów, po nieśmiałej próbie zmierzenia się z ACTA nasz rodzimy Don Chichot rusza na nową krucjatę...
Nie pomogły jego apele - „na referendum, dziecię, zamknij babcię w klozecie” bo taka babcia, upychana do łazienki może porwać w ostatniej chwili laptopa lub komórkę i stamtąd via internet słać wici „Polaku, nie słuchaj Donka trendu i głosuj w referendum”... Skonfiskować wszystkich komputerów, laptopów, komórek i tabletów minister Nienoblista przecież nie da rady bo zajęty jest słuchaniem porad swych młodych, kształconych właśnie doradców, to co wymyślił Don Chichot ?
Ano wymyślił walkę z referendum w internecie !

Na czym ma ona polegać to można tylko dywagować. Najprostszym chyba sposobem byłoby „aresztowanie” internetu na czas do warszawskiego referendum, a haki np. o handlu marychą w sieci by się znalazły. Jest jednak jedno „ale” - ale jeśli pieska Kory uniewinniono za jej zakup poprzez sieć, no to ten powód automatycznie odpada.
Trzeba myśleć dalej....
Proponuję by podrzucić Don Chichotu jakieś pomysły bo się męczy okrutnie i wygląda już jak zombie, a jak w takim widzie poleci do Brukseli czy gdzieś to żaden garnitur od Armaniego czy inny, go nie uratuje bo i tak wszyscy pouciekają na widok tego, czego garnitur nie przykrywa.
Rzucić do walki Dziurawego Stefana też nie rzuci bo co on może – najwyżej znów opluje mikrofon albo kamerę i znów cały internet będzie robił sobie podśmiechujki.... Minister od cyfryzacji też nic nie wymyśli, najwyżej jakąś nową superkomisję i znów się okaże, że taka już istnieje. A poza tym on teraz jest zajęty wprowadzaniem uboju rytualnego przez strych.
Jedyne co widzę to rzut na taśmę liczniejszych niż dotychczas tzw. TWI – tajnych współpracowników internetowych czyli trolli (na Niepoprawnych już widać pierwszych wywiadowców) i podniesienie im stawki za komęty czyli za komputerowe męty wrzucane na fora. Dziura w budżecie nie przeszkodzi - skórka bufetowej Hanki warta jest wszelkiej wyprawki to i kasę Don Chichot momentalnie znajdzie, a wprawny jest w tym by bonzowie partii karmicielki dostatnio pojedli, popili, goli nie chodzili i co najważniejsze - żyli długo i szczęśliwie przy korycie.

No, kto ma pomysła na walkę z referendum w internecie, choć to właściwie powinno się nazywać walka z internetem w internecie ???

...Do czego to doszło, że Don Chichot musi się zmagać nawet z internetem ? Okazał się wrogiem nr 1 państwa, które "zdało egzamin", choć sceptycy gadali i gadają „a co my możemy przez internet ?”...
Spytam ich - jeśli nic nie można przez internet to dlaczego taki groźny jest, że sam premier rusza na bój ?

...Imperia przez alkowę padały, czemu tuskie imperium nie miałoby paść przez internet ?

http://niezalezna.pl/43953-wielka-panika-w-platformie-donald-tusk-zwoluje-dzialaczy-na-narade

..........

PS. Na krucjatę ruszył również prezydęt Komorowski. Wyjątkowo cicho o niej w mediach ale pan prezydęt z natury skromnym człowiekiem jest to może dlatego mediodajnie rozgłosu nie czynią... Otóż on z kolei zaczął walczyć z referendami uznając, że to granda jest by obywatele władzy władzę raz daną tejże pozbawiali.
Jednako, że pomysły pana prezydęta raczej wysokich lotów nie są zatem obawiam się, że ten może wywołać skutek odwrotny i obywatele tak się zmobilizują, że polecą ze stołków nie tylko darmozjady, złodzieje i dojacze samorządowi, polecieć może i pan premier ze swymi ministrami, a może nawet sam pan prezydęt też poleci ?...

http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,127307,14098174,Odwolanie_wladz_bedzie_niemozliwe__Nowy_projekt_referendow.html