Dymisja złożona i przez żyrandol pobłogosławiona. Cmoka w pierścień nie było, za to były cmoki i „siedcerazdirajuszczyje” sceny pożegnalne w Tusk Vision Networkach, że niewolnica Isaura i inne wyciskaczki łez mogą się schować bo najlepszy od tysiącleci płemieł na tych swoistych „strzemiennych” przed odjazdem na fotel „płezydenta Eułopy” wzruszająco nawycierał sobie wszystkie otwory anatomiczne biało-czerwoną, „ukochaną Polską” i głosił peany na cześć 7 lat premierowania czyli najcudowniejszego okresu w jego życiu, poświęconego zaszczytowi służenia Polsce.... Aż czytać hadko było tę „mowę miłości”, latami impregnowaną trucizną „polskość to nienormalność”, a nasyconą teraz okolicznościową wazeliną. Niejednemu stawała w gardle biletem do Rygi przez Ząbkowice... Nawet mecz pożegnalny „płezydęt Eułopy” rozegrał ale o jego wyniku i innych szczegółach media tajemniczo milczą. Ja obstawiam gdzieś w okolicach 8:0 wiadomo dla kogo bo przyszłemu „płezydętowi Eułopy” kurtuazyjnie wystawiano piłkę z autu żeby sobie strzelił ze 4 gole. Oczywiście do pustej bramki bo bramkarza by nie psuł radochy płezydętowi, dyskretnie wysłano do ministra Radka po cygara. No, a potem była dogrywka i rzuty karne, z których 4 (na 10) sopocki Pele szczęśliwie ulokował w bramce. Oczywiście nadal pustej bo air forsa number one w międzyczasie „sprywatyzowano” dla trójmiejskich parteigenossów żeby mogli wyprowadzić na sisi i kaku swe żółwie, iguany, karaluchy i inne pieszczochy, przez co bramkarz z cygarami musiał wracać autostopem...
...Tak oto, z wielką pompą i przy wdzięcznym akompaniamencie łódzkich wuwuzeli najlepszy od tysiącleci premier został „odmaszczony”, a na jego następce namaszczona została BMW-emka Ewa Kopacz, przez wazeliniarzy i dupowlazów obu bizantyjskich dworów obwoływana premierą „na nowe ćwierćwiecze”. O cmokaniu w pierścień media i tym razem nie wspominały ale podobno spotkań roboczych pod żyrandolem ma być jeszcze kilka więc co się odwlecze, to nie uciecze...
Co to wszystko znaczy, nie ma żadnej wątpliwości – miejsce spróchniałego Pinokia z nosem dłuższym od kilku długości Równika zajmuje Pinokio botoksowy, z nosem od Bieguna Północnego do Południowego i spowrotem, z tendencją wzrostu. Merkelowy pflegeleichter wyjeżdża dorobić do emerytury, zastąpi go tuskowa pflegeleichterin. Od której strony by nie patrzeć – wciąż ciemno i z deszczu pod rynnę....
Dziś oczy wszystkich Polaków, dla których Polska naprawdę jest wartością nadrzędną, skierowane są na opozycję czyli na PiS ! Prawo i Sprawiedliwość zadeklarował przeprowadzenie szczegółowego audytu 7-letnich rządów Donalda Tuska. To jest ostatnia szansa i ostatnia minuta – dla PiS, dla Polski, dla Polaków. Dla wszystkiego tego co stanowi polskość to normalność.
Licznik zazerowany i czas start, dlatego niech Czarnecki przestanie bajdurzyć o prawyborach, Hofman i inne gadające głowy o tym z czego zrezygnował PiS w wyborach samorządowych i dlaczego, tylko biorą się do roboty i szykują audyt. To powinna być bomba atomowa, która zmiecie PO i inne śmiecie z powierzchni Polski.
Tylko... dlaczego go jeszcze nie ma gdy powinien być gotowy na wczoraj, nie na „za 5 dwunasta” za miesiąc, na kampanię wyborczą? Powinien być gotowy na już i już pracować na korzyść Polski, Polaków i PiS, jeśli chce wygrać listopadowe wybory! Powinien być gotowy na moment, w którym PO jest najsłabsza czyli właśnie teraz gdy premiera Kopacz jest jeszcze w trakcie łapanki na krewnych królika. Bo gdy już ich złapie i sformuje nową rządową sitwę to zacznie się czas Wielkiej Lewatywy i będzie po ptokach.
PS. Ten Bronek to naprawdę wizjoner jest. Przepowiedział, że „prezydent gdzieś poleci” i się sprawdziło. Niedawno grzmiał, że Polakom potrzebna jest lewatywa i... odpowiedni człowiek się znalazł prawie natychmiast. Fachowiec do tego...
Zawsze mówiłam, że pan prezydęt to niebezpieczny człowiek !
Komentarze
Podobno ulubienica Tusia, Elżunia Bieńkowska
16 Września, 2014 - 20:07
ma spory materiał na taśmach "Wprost" i bynajmniej polityka nie jest tam stroną przeważającą.
Pozdr.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
A daj im spokoj,
17 Września, 2014 - 01:32
"chopcy" robia co moga, a co nie moga to i nie robia. Takie zycie.
Polityka to sie powazne panstwa zamuja, a "chlopy" robia co sie da i jak sie da.
Bogdan
Ciekawe przez ile luzek Bienkowska przeszla,zanim trafila
17 Września, 2014 - 02:01
do Tuska.
Przez ile łóżek
17 Września, 2014 - 20:41
przeszła Bienkowska?Myślę że to temat nie na ten portal.Jej dupa jej sprawa,a my powinniśmy zastanawiać sie i pisać na temat.Wracając do zapowiadanego audytu,myślę ze nigdy to nie nastąpi z przyczyn tzw obiektywnych.To tylko jakieś myśli nieodpowiednio sformułowane i do tego w nieodpowiedniej chwili.Takich i innych haseł in bliżej wyborów tym będzie więcej.
Jeszcze zaświeci słoneczko