Zapamiętajcie, kto co spieprzył

Obrazek użytkownika Romek M
Blog

Te słowa premiera słyszałem w telewizji. Artykuł ten jest odpowiedzią na jego apel.
Mój problem to pikuś w porównaniu z zalanymi domami, osuwiskami i utraconym dorobkiem całego życia. U mnie w tym roku tylko (trzykrotnie wprawdzie) wybiły w piwnicy sanitarne studzienki. Pewnie bym o tym nawet nie wspomniał , gdyby nie znaczenie symboliczne tego zjawiska jakim jest - zalew g.w.a.
Jeszcze przy pierwszym zalaniu przytargałem pompę, kopałem jakieś rowy, latałem po sąsiadach, dzwoniłem, znajomi znajomych uruchamiali znajomości w wydziale kanalizacji i ... g.w.o to dało.
Teraz siedząc poziom wyżej nad schnącymi fekaliami postanawiam sięgnąć do źródeł historycznych.
Skąd się wzięło g.w.o. Monografia.
Wynurzyło się oto nagle z cofającej kanalizacji, ta zaś przygnała ku mnie swe nurty od rzeki, zalewającej dolną część miasta. Czy nie powinienem być zatem szczęśliw, i siedzieć cicho, zacierając łapki, że to nie mnie dotknęło nieszczęście całkowitego zalania? Że mogę tak oto sobie po prostu siedzieć na suchym i oglądać TV ? Nie. Zanim g.w.o przyschnie będę o tym pisać.
Zaczęło się to wszystko jeszcze w 2007 roku. Dokładnie w sierpniu . Rząd Jarosława Kaczyńskiego przygotował wówczas listę kluczowych inwestycji, które miały być finansowane ze środków unijnych. Było ich 420, a ich wartość opiewała na ponad 44 mld zł. Był tam między innymi projekt dla środkowej Wisły o wartości 200 mln euro, który miał chronić tereny pięciu województw. Był projekt obwałowywania Wisły od Koszyc do Płocka, umocnienie i naprawa wałów. Była zaplanowana naprawa zbiornika na Nysie Kłodzkiej.
Środki na ten cel są w unii priorytetem i w większości na pewno zostałaby przyznane gdyby o nie wystąpiono. Niestety 1 lutego 2008 roku pani minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska (już rządziło PO) wykreśliła z listy inwestycji strategicznych projekty o wartości prawie 33 mld zł.
W województwie opolskim i podkarpackim nie ostał się ani jeden projekt. Podkarpacie - rozumiem - moherowy matecznik, ale opolszczyzna?
W dniu 4 czerwca 2010 roku, w 21 rocznicę wypadków na placu Tian'anmen zalało Jasło. Tymczasem dwa lata i cztery miesiące wcześniej, Stanisław Pankiewicz wójt gminy Jasło mówił reporterowi Rzeczpospolitej – Rząd chyba woli płacić potężne pieniądze na zwalczanie skutków powodzi i dalej narażać mieszkańców na niebezpieczeństwo, niż zapobiegać takim kryzysom . http://www.rp.pl/artykul/90126_Wielki_bunt_samorzadow.html To były prorocze słowa.
Kiedy w lutym 2008 dotarła do mnie informacja o tym, że wszystkie inwestycje ekologiczne w moim regionie z listy indykatywnej zostały wstrzymane towarzył temu komentarz, że jest to zemsta platformy na ludziach, za to jak głosowali na podkarpaciu.
Ten artykuł piszę, bo już mało kto o tym pamięta. Ludzie u nas mówią że - i jedni i drudzy są siebie warci. Że myślą tylko o żłobie. Że i jedni i drudzy rządzili i nic nie zrobili. A nie pamiętają jednego, że platforma przecież zrobiła - usunęła wszystkie nasze projekty z tej listy. Uniemożliwiła nam obronę przed wodą. Ci z PiS, którzy byli w te sprawy zaangażowani - najmocniej krzyczeli - Krzysztof Putra i Grażyna Gęsicka, http://www.szczypinska.pl/?p=714- już się w tej sprawie nie odezwą. Dlatego ja, z brzęczącymi w pamięci słowami mego premiera, póki jeszcze całkiem nie zalało mnie g.w.o, wołam z głębiny, przypominając jego wielkopomne słowa - "Zapamiętajcie kto, co spieprzył". Ja zapamiętam. A gdybym zapomniał, przypomninać mi będzie te słowa kloaczny zapach dochodzący z mojej piwnicy. Gdyby ktoś chciał sobie odświeżyć pamięć - zapraszam serdecznie.

Brak głosów

Komentarze

 I wygarnął rządowi za nieróbstwo i dyletantyzm. A Twoje syntezę chamstwa władzy trzeba będzie często przypominać!

Vote up!
0
Vote down!
0
#63560

Mam nadzieję, że inni wyborcy również zapamiętają.

444Polska.bloog.pl

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak

#63564

Szczególnie te obrazki z wałów.
Rząd się gości na wałach . Strażoki i wojoki dzielnie piasek układają .
Sielanka - zatroskani wszyscy.

Tymczasem Gronkowiec podczas pamiętnych dni hołdu przed Pałacem Namiestnika wydał ponad 100.000 zł na ustawienie płotków.
Zrobiła to - z wolnej ręki !!!!!!!
To ja się pytam !!!!!
czemu to nie wynajęto sprzętu ciężkiego z firm budowlanych?
ludzom nie zapłacono -szkolonym w machaniu łopatą.
Taka Ł-34 ma 7 m kubicznych łyche .
Albo taki "Big-bag" ma 1000 kg wytrzymałości co daje ok 0.3 m kubicznego !!!!(worki ok 0.2)

Ech .zapomniałem
Rząd dla TEATRUM tam tylko bywał.

gdzie bywałeś baranie ? we młynie we młynie mój miły panie

Vote up!
0
Vote down!
0
#63622

Może to skutek mojej chorej pamieci-nie chce ulegać wykasowaniu.Może to być także sposób wychowania- nauczono mnie myśleć. Ale mnie ta sytuacja w Polsce kojarzy sie znacznie głębiej- ale nie mniej śmierdząco. Kiedy w 1989 triumfalnie ogłaszano koniec komunizmu w Polsce, ja naiwnie myślałem,że kiedy zdrowy organizm wydali niestrawne błoto, wtedy wystarczy spuścić wodę.
W miare upływu lat, co jakiś czas okazywało się że spod deski capi.No ale za ogólnym przyzwoleniem elit musieliśmy zajmować się WAŻNIEJSZYMI sprawami.
A smród to sprawa RELATYWNA, a Polska to nie PERFUMA.
Najważniejsza jest JEDNOŚĆ I TOLERANCJA.I tak to JEDNOMYŚLNIE składaliśmy sie na APARAT który miał nas przyzwyczaić do coraz większego SMRODU.Jeżeli ktoś próbował smród zauważyć-APARAT wspaniałomyślnie oferował pomoc PSYCHOLOGA.Z URZĘDU. Tak doszliśmy do czasu kiedy nasz tolerancyjny naród dał się uwieść papierowemu uśmiechowi nr.7 przylepionemu do twarzy lidera Parady Oszołomów.I od tej właśnie chwili trwa KATASTROFA EKOLOGICZNA.Okazało się bowiem że w rurach ściekowych siedzi korek jaki nazbierał sie na GRUBEJ KRESCE i spowodował NIESPOTYKANY WYPŁYW ŚCIEKÓW.To łajno rozlało się wszędzie i stara sie upaskudzić nawet preparaty czyszczące.Wiadomo nie od dziś,że przebywanie zbyt długo w trującej atmosferze powoduje OTĘPIENIE ZMYSŁÓW.
Dlatego naiwnie wierzę,że wstrząs Smoleński nas OTRZEŹWI,
a WIELKA WODA na której jesteśmy ZIELONĄ WYSPĄ pomoże nam się z tych EKSKREMENTÓW skutecznie UMYĆ.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63631

Patrząc na działania rządu po katastrofie smoleńskiej, podczas tegorocznej powodzi, oraz na forum międzynarodowym dostrzegam, że tak naprawdę to ten rząd jest dobry wyłącznie w działaniach public relation. W rzeczywistości to są ignoranci. Pomyślałem sobie po przeczytaniu dziś rano wywiadu w Rzeczpospolitej z gen. Petelickim, że aby ci ludzie odeszli w niebyt, naprawdę niewiele trzeba. Żadnych manifestacji, seansów nienawiści, spektakularnych akcji "zabierz komuś tam dowód" . Wystarczy odrobina cierpliwości. I spokój. Wystarczy posłuchać tego co mówią. Te słowa premiera " zapamiętajcie kto, co spieprzył" jest bardzo dobrym hasłem. Brak profesjonalizmu - widoczny na każdym kroku. Wcale nie trzeba udowadniać im powiązań agenturalnych z wywiadami obcych mocarstw , z dawnymi siłami specjalnymi. Wystarczy pokazać jak naprawdę działają. Według klucza - co powinni zrobić, co mogli zrobić , co zrobili i jakie są tego skutki. Dzisiejszy wywiad z Petelickim mam nadzieję, otwiera długą serię wypowiedzi fachowców na temat działań tego rządu.
A ja mam ogromną nadzieję, że ktoś nakręci film zaczynający się od ich spotów wyborczych z 2007 ( czy ktoś to ma?), jeszcze stoi mi przed oczyma ta radosna służba zdrowia (ostatnio pocałowałem klamkę na pogotowiu), ci powracający do kraju młodzi ludzie, te baseny dla dzieci. I zakończyć ten film wydarzeniami z 2010 . Nic więcej nie potrzeba. Trzeba ten elektorat, który oni tak ogłupili - uświadomić na kogo głosowali. Chociaż po ostatniej wizycie p.o. prezydenta w Londynie widzę, że ten ich, sprzed trzech lat, elektorat już wie.
Żadnych nerwów, grubych słów. Należy tylko spokojnie wykazywać ich nieprofesjonalizm. Rozliczyć się z nimi tak, jak ze złym, pracownikiem, który narobił ogromnych szkód, będąc przez nas przyjętym na stanowisko o kilka grup powyżej swych kompetencji. Każdy może się pomylić tym bardziej, że CV mieli kapitalne i do rozmowy kwalifikacyjnej ktoś też ich perekcyjnie przygotował.
No cóż czas na wypowiedzenie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63657

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

Popieram. Żadnych nerwów, żadnych grubych słów. Punktować i to na ICH forach, bo tu zdaje się, jesteśmy w dobrym towarzystwie :)

Vote up!
0
Vote down!
0

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

#63698

Słowa premiera zapamiętamy tylko co z tego? Jak tę pamięć wykorzystać? Przy wyborach? I co dają wybory? Zamiana jednych krętaczy na drugich. Zbyt mało w tym Kraju jest ludzi, którym jeszcze na nim zależy. Najważniejsza to własna kieszeń. Niestety.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63694

?!

Vote up!
0
Vote down!
0
#63695