życie uczuciowe Donalda Tuska
Nie ulega wątpliwości że pan przewodniczący rządzącej partii posiada serce i wątrobę, a najprawdopodobniej także śledzionę, o której gdzieś napisano przepięknie, że "usunie nawet skutki nieprzemyślanych pocałunków" (- ale chyba nie wszystkie ?), mówi się wszelako, że do życia nie jest niezbędna.
Wymienione narządy uchodziły przez wieki za ośrodki uczuć, przy czym serce uważano za siedlisko miłości, wspomnianym gruczołom przypisując podlejszą rolę, czego dowodzą epitety "wątrobiarz" i "śledziennik", obecnie stosowane rzadko, ale dla wykształconej młodzieży jeszcze jako tako zrozumiałe, mimo zmian dokonanych w hierarchii gruczołów (oraz uczuć).
O tych uczuciach Donalda Tuska, które symbolizuje jeden z najstarszych piktogramów naszej cywilizacji - serduszko, wiemy niemało, bo -jak wynika z jego własnych wypowiedzi- nie obce są mu uczucia empatii oraz sympatii, a bywa nawet iż ogarnia go i przepełnia miłość (opozycja twierdzi, że własna, ale to typowe pisowskie insynuacje).
Najwięcej nabrzmiałych uczuciem słów i takichże czynów jego politycznej formacji, z rosnącym przejęciem władającej Polską w mijającej pięciolatce, adresował Donald Tusk do owej pisowskiej opozycji, ale chociaż sprawiały wrażenie z głębi serca płynących, symbol serduszka nijak do nich nie pasuje, bo nie miłość, ale inne zgoła wyrażały uczucia.
Serduszko można jednak odwrócić - tak, jak to przed paroma dniami uczynił był minister Rostowski z piramidą własnej konstrukcji - i tym prostym sposobem wyposażyć Platformę Obywatelską wraz z jej architektami, konserwatorami oraz kustoszami w stosowny symbol - i wyraziste "logo".
Taki piktogram, trafnie pokazujący nie tylko emocjonalny stosunek Donalda Tuska do "milionów zwykłych Polaków", może się przydać już niebawem przewodnikom po zabytkach oraz sprzedawcom pamiątek z epoki tuskiej a współczesnych zwolni od dociekania, gdzie u tego czy innego z "ludzi Platformy" znajduje się organ życia uczuciowego, gdyby zapragnęli celnie adresować należne wyrazy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 921 odsłon
Komentarze
Wątroba mu zgniła i zalał się żółcią
11 Września, 2012 - 17:22
Donald może kojarzyć się okresowo różnie, różnie bo bywa bardzo różny. Jest to człowiek bardo bogaty uczuciowo, przejawiający całe spektrum uczuć wyższych, od miłości do nienawiści włącznie.
Z tym, że uczucie miłości ulokował w sobie i najbliższej rodzinie a nienawiści w narodzie polskim.
Piktogramem symbolizującym Donalda nie jest serce lecz krzyż i to nie byle jaki krzyż bo złamany zwany przez naród niemiecki hakenkreuz'em.
A ponieważ jak pisałem Donald zmiennym jest, to okresowo a dokładnie dnia 10.04. 2010r. zakochał się w innym piktogramie symbolizującym mądrość ludów Dzikich pól, w sierpie i młocie.
Serce, to oczywiście bardzo ważny organ, ale gdzież mu tam do wątroby. Bez serca da się żyć, są już specjalne pompki zastępujące jego działanie, a bez wątroby nie da się przeżyć nawet kilku dni.
Donald, jest z pewnością posiadaczem zdrowego serca i zdrowej wątroby. Jedyne co powinien poddać klinicznemu badaniu to korę mózgową a szczególnie płat czołowy odpowiadający za myślenie wyższe, uczucia błogostanu i uczucie miłości. Wszystko wskazuje na to, że dziadek Donalda
został w Wehrmachcie źle wyfasowany i przyszło mu nosić przez 5 lat wojny przyciasny, uciskający płat czołowy hełm, co zbiera niestety żniwo w trzecim pokoleniu.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ