bydlę w sombrerze

A dlaczego tak bardzo się boicie,  tego by nie odpowiedzieć na takie prowokacje, po prostu spuszczeniem łomotu Tarasowi i wszystkim innym Taraso podobnym? Boicie się tego co powie na to WSI24 albo Gówno Prawda? Oni i tak napiszą i powiedzą cokolwiek  będą  chcieli napisać czy powiedzieć bez względu na waszą reakcję lub jej brak.

Wystarczy przeczytać jego życiorys, żeby nie mieć wątpliwości, że nigdy nie zaprosił by na urodziny postaci w stylu Tarasa. Raczej dołączył by się do wcześniejszej manifestacji PiS-u, a tamtych po swojemu potraktował z półobrotu!

Mocny jesteś Ty chłoptasiu i cała reszta tych  tzw. za przeproszeniem ,,niepoprawnych'' jest tylko i wyłącznie w gębie i w niczym więcej!!!

Szczytem naiwności i głupoty nie mającej zaś granic jest bezzasadna wiara w dupokrację i że wszystko może zmienić na lepsze... kartka wyborcza! Ha, ha, ha! Życzę powodzenia pajace w dalszym oszukiwaniu i siebie i wam podobnych w podobne brednie!

Co do tych wszystkich comiesięcznych parad pamięci, to tu jest  najlepszy przykład ilu to jest po tzw. rzekomo stronie równie rzekomej prawicy facetów, którzy mają zarówno jaja, a raczej wydmuszki jak pisałem o tym wcześniej, i jak to poza jedynie gardłowaniem, czyli comiesięcznym pipeprzeniem farmazonów są w rzeczywistości gotowi bronić tego w co tak samo rzekomo wierzą!

Przykład tutaj, ani jednego faceta, tylko jakaś  JEDNA kobieta mająca odwagę  na coś, na co reszcie już męskich eunuchów odwagi nie posiada żadnej!

http://www.youtube.com/watch?v=Zvb47wLbn10&feature=player_embedded

Byłem w czwartek w swoim mieście na kolejnej miesięcznicy Smoleńska i powiem tylko tyle, że dostrzegłem coś, czego nie są w  stanie zauważyć takie pajace jak Wy  i klaun o ksywie Homo Polacus.

Na nabożeństwie, a potem przy krzyżu Katyńskim na miejskim cmentarzu Agrykola zebrała się cała ta ,,śmietanka'' szefów miejscowego PiS-u, z lokalnym posłem i senatorem tej partii oraz radnymi tegoż ugrupowania do rady miasta i sejmiku wojewódzkiego.

Jednak ŻADEN  z nich nie odezwał się na tej, bardzo zresztą krótkiej uroczystości praktycznie ani słowem. Jedynie jakiś facet z miejscowego, zresztą bardzo nędznie działającego klubu Gazety Polskiej odczytał szybko coś tam z kartki i to był koniec impry!

No przepraszam, dwa zdania  rzucił miejscowy poseł PiS, że lokalne biuro PiS organizuje wyjazd do Warszawki na uroczystości 10 kwietnia i że każdy kto zechce może się zgłosić do biura PiS, by się zapisać na ten wyjazd. I to wszystko.

Gdy po szybkich przemowach trwających trwających łącznie coś około dwóch minut maks, rzucono hasło, że wracamy do domu, bo...zimno, gawiedź w liczbie około  30  osób karnie zaczęła szybciutko opuszczać miejsce zgromadzenia.

Moja dziewczyna podeszła wtedy do pana posła i towarzyszącego mu radnego PiS do sejmiku wojewódzkiego, by zapytać o ten wyjazd do Warszawki 10 kwietnia, który jak sami oświadczyli, że organizują. Jaką otrzymała odpowiedź? Ano odpowiedział jej pan radny, obok którego cały czas stał  pan poseł,  że oni...nic takiego nie organizują i że jak ktoś chce, to niech sam sobie jedzie.

Pan poseł nie zaprzeczył słowom pana radnego! Jeden mówi chwilę wcześniej i zapewnia o jednym, by  chwilę później drugi całkowicie zaprzeczył we wszystkim słowom tego pierwszego w jego zresztą obecności i ten pierwszy bynajmniej  nie zaprzeczył.

Coś, co zauważyłem jeszcze i nieomal zacząłem się z tego dosłownie śmiać widząc tą lokalną za przeproszeniem ,,śmietankę'' PiS-u, było to, że wszyscy oni każdego dziesiątego, kolejnego miesiąca przychodzą na tą uroczystość jedynie z  musu, a nie dlatego, że wierzą i są przekonani do tego!

Bez trudu można to wyczytać z ich twarzy, oczu i zachowania. Mówiąc najoględniej tak naprawdę mają to wszystko w dupie,  no ale pokazywać się wypada, no bo kolejne wybory zapasem!

Jeśli chodzi zaś o tzw. polonusów, czyli tzw. Polonię Polską mieszkającą za granicą, w  szczególności zaś w USA, Kanadzie i Australii, to od dziesiątek lat,  a w szczególności po roku 1989 jedyne w czym są bezkonkurencyjni i są bezapelacyjnymi mistrzami świata w pierniczeniu głupot, to w wyświechtanej ,,bogojczyźnianej'' gadce składającej się jedynie z pustych nic nie wartych sloganów, czyli z tego z czego składają się oni sami.

Moje drogie polonusy, cóż stanęło WAM na przeszkodzie by po  1989 wrócić tutaj,  skoro tak bardzo, jak to deklarujecie gębą KOCHACIE ojczyznę,  ale z praktyki widać, że TYLKO GĘBĄ i to najlepiej na odległość!

Gdybyście tu wrócili w tej sile jaką stanowicie tam, czyli  ponad 10 milionów ludzi i zaczęli zakładać patriotyczne organizacje mające za cel odbudowę państwowości polskiej wedle zasad i wzorów na jakich winna ona być oparta,  wtedy ślad po obecnych komuchach wszelkich odcieni i kolorów, na chwilę obecną byłby już praktycznie niewiele znaczący.

Cóż więc stało na przeszkodzie w powrocie i rozpoczęciu działalności przez was na rzecz tak rzekomo kochanej przez WAS ojczyzny??? Nie pipczcie mi tylko o rzucanych wam trudnościach, bo jak ktoś coś kocha, jak twierdzi, to żadne trudności go przed tym nie  zatrzymają! Chcieć to móc pajace! Zdaje się nie bardzo chcecie pamiętać o tej prostej mądrości!

Tak więc jak nawet nie chce mi się już śmiać z tych nadętych idiotyzmów okraszonych najbardziej wyświechtanymi pustymi w swej istocie sloganami i frazesami dla inteligentnych inaczej, które na tony zamieszczacie tutaj, a w które sami tak naprawdę nie wierzycie, a które jedyne czemu mają służyć to  wzajemnemu napędzaniu się, że jeszcze tylko kilka miesięcy i kartką wyborczą załatwimy Tuska i jego kompanów. Życzę powodzenia naiwniacy!

Nie porównujcie się też do ruchu patriotycznego w USA, bo na jego tle naprawdę wyglądacie jak tani szopenfeldziarze!