Przyszedł do mnie na polityczne konsultacje sąsiad, bardzo porządny człowiek, i powiada, że chciałby komuś dać w mordę, ale ma trudności z wyborem obiektu, bo wybór jest za duży.
Chłop na schwał, niemłody ale jeszcze krzepki, mądry po niejednej szkodzie, myśli racjonalnie i perspektywicznie, więc od kiedy mu przedłużono wiek produkcyjny o dwa lata postanowił oszczędzać siły, ostatnio zaczyna mu ...