Obawiam się, że garstka znużonych ale wiernych użytkowników mego kącika w tym przytułku odebrała z niesmakiem wczorajszą manifestację mojej aktywności, skwitowaną przez jakiegoś wielmożę dwudziestoma plusami - tfu, punktami ujemnymi, a przez wszechmocny System tradycyjnym już "wylogowaniem z powodu braku aktywności", które spotyka mnie od jakiegoś czasu codziennie (i pozwala mi codzień zarobić...