jak tam, rzepo, coraz lepiej ?

Pomysł hasła "RZEPA KRZEPI !" przyszedł mi do głowy - jak większość moich pomysłów - poniewczasie, to znaczy dziś.

Mógłbym próbować zaczerpnąć zeń nieco korzyści materialnych, ale jako bezinteresowny altruista oddaję je potrzebującym gratis i franco, dzięki czemu nie będę się musiał dzielić z panem ministrem finansów, który dość ma własnych kłopotów.

Nalegam jednak, by w przypadku ewentualnej publikacji dokonywano niezbędnej korekty interpunkcji : dodanie po wykrzykniku pytajnika lub wręcz zastąpienie go pytajnikiem jest nieodzowne.

Nim konieczne stanie się ujmowanie drugiego członu hasła w odrębny cudzysłów, może ów znak zapytania wystarczy ?

*

Pomysły przychodzą zwykle do głowy skądinąd; tak było i tym razem : inspirację zawdzięczam lekturze artykułu pana Rafała Ziemkiewicza, który ma głowę młodszą i znacznie pojemniejszą, a przy tym lepiej zagospodarowaną od mojej (w której panuje potworny bałagan i już prawie nic się nie mieści, mimo iż tego co tam jest, nie jest wiele), ale ma też pan Rafał wielkie serce, co nie każdemu jest dane.

Artykuł "Znaleźć szczęście w domu" (PlusMinus z 29/30.01)
traktuje o patriotyzmie, zatem musiał pomieścić w sobie obok treści zaczerpniętych z zasobów głowy Autora także treści pochodzące z serca; składniki te zostały w tekście zmieszane, wstrząśnięty może być natomiast czytelnik.

"Ocierająca się o prowokację" inspiracja intelektualna i emocjonalna Rafała Ziemkiewicza pewnie zaowocuje jakimiś efektami, choćby akustycznymi, więc nim rozpęta się burza, może nawet z piorunami, mogę sobie i ja mruknąć pod nosem przynajmniej jakiś slogan

"RZEPA KRZEPI ?" to trochę za mało, ale przypomniał mi się inny :
"Święta miłości kochanej Ojczyzny,
czują cię tylko umysły poczciwe,
dla ciebie zjadłe smakują trucizny -.."

No nie, bez przesady! Dwie linijki wystarczą.