o urazach
Uraz to rzeczownik rodzaju męskiego, zaś uraza jest rodzaju żeńskiego. Urazu doznaje się, natomiast urazę trzeba żywić.
Bywają mylone - tym łatwiej, że w liczbie mnogiej brzmią identycznie (z wyjątkiem dopełniacza, którego rzadko używają dziennikarze i politycy).
Czego jest więcej na polu politycznej bitwy, uraz, czy też urazów - nie wiadomo.
Na pobojowisku, przy liczeniu urazów (i trupów), uraz nie bierze się wcale pod uwagę; wiadomo, że się odrodzą.
Są zresztą w sztabach strategiczne rezerwy.
Jak dowodzi historia choroby Stefana Niesiołowskiego i jego aktualnej partii, uraza może stać się urazem, nie tracąc tożsamości. Co to jest tożsamość, nie mnie osądzać.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 487 odsłon