co to będzie, co to będzie..
Nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia - przepraszam, Dnia, kiedy to na Placu Czerwonym pojawią się wreszcie żołnierze polscy w paradnych mundurach, choć nie wiem, czy okażą się wystarczająco uzawodowieni; media donoszą, że częstotliwość defiladowych uderzeń polskiego buta o bruk nie jest zgodna z normą moskiewską.
Lekki niepokój budzi też we mnie wyjazd polskiej delegacji na obchody Dnia Zwycięstwa. Choć tym razem nikt nie będzie mógł kwestionować zasadności zastosowania, w razie czego, Konwencji Chicagowskiej, bo polecieć ma samolot cywilny, to przecież na pokładzie znajdą się równocześnie aż dwaj prezydenci (to nic, że jeden były, a drugi P.O. tj. p.o.)!
Nie jestem przesądny, ale z powrotami polskich prezydentów z Moskwy bywało rozmaicie, a tu przed nami wybory i walka na śmierć i życie o miejsce w fotelu pod żyrandolem trwa..
Trochę uspokoiło mnie oświadczenie pana marszałka, który stoi na czele delegacji, że nie będzie zabierał głosu. Może dostanie lepsze miejsce na trybunie; należy mu się, choćby ze względu na wadę wzroku, a będzie na co patrzeć.
Cały świat czeka przecież w napięciu, że pojawi się na Krasnoj Płoszczadi "Słoneczko" i - wszystko stanie się jasne.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1031 odsłon
Komentarze
a może jednak też się nie...
8 Maja, 2010 - 16:44
... powstrzymają... Ach, rozmarzyłem się!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
@Triarius -Re:a może jednak...
8 Maja, 2010 - 18:08
Swoich nie likwidują,
chyba,
że są niegrzeczni i niepodporządkowani.
A "wizytatorzy" z Polski są nad wyraz mili
i aż tryskają pojednaniem.
No nie wiem dlaczego...? ;)
lecz z tą miłością i przyjaźnią,
to przypominają mi się czasy PRL-u
To pospolite ruszenie polskiej "ynteligencji" do pojednania.
Te wszelakie petycje o pojednanie podpisane przez całą plejade post-komuchów wszelakiej maści,
poczynając od świata kultury, poprzez naukowców, socjologów, filozofów, a kończąc na dziennikarzach.
Te buziaki Tuska z Putinem, czy Komorowskiego.
To zakładanie misiaczków.
Coś niesłychanego!
Nie przypuszczałem,
że jeszcze w tym stuleciu znajdą się takie siły u nas w kraju,
które będą nas zmuszać do miłości do Ruskich i Niemców.
A maszerowanie naszego trochę "przykrótkiego" wojska
akurat obecnie pod władzą lewactwa
po placu czerwonym,
to jest już zupełnie kuriozalna farsa.
Z drugiej strony co tu się dziwić?
Gdy słaby psychiatra z kilkoma innymi zajęciami po drodze został Ministrem Obrony Narodowej.
Reszta ministrów,
to albo niedouczeni ,
albo skompromitowani,
czy nawet skorumpowani,
to co tu się dziwić.
Obecny Premier udzielający się przed laty w przewrocie rządowym we własnym kraju.
Marszałek Sejmu obecnie po.Prezydent skompromitowany
w różnorakich przekrętach służb specjalnych.
I jeszcze wiele takich pikantnych anomalii,
to co tu się dziwić...
chris
A co to za zwycięstwo?
8 Maja, 2010 - 18:17
to prawne usankcjonowanie sowieckiej okupacji, która na obszarze obecnej Polski zaczęła się w lipcu 1944, a gdyby wliczać w to obszary II RP (jeszcze nie było Jałty i Poczdamu), to w styczniu 1944 roku.
Zwycięstwo to byłoby, gdyby w 1989 roku jakiś miejscowy Horthy czy Mannerheim pozamiatał tą sowiecką swołocz.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker no coś Ty? Re:...zaczęła się w lipcu 1944
8 Maja, 2010 - 18:44
Kirker coś Ci się pokręciło.
Okupacja II Rzeczpospolitej przez Bolszewików rozpoczęła się z dniem 17 września 1939 roku w momęcie kiedy napadli na nasz kraj.
pzdr.
chris
ZA
8 Maja, 2010 - 19:08
miałem na myśli permanentną okupację sowiecką.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker :)
8 Maja, 2010 - 19:34
Trzymajmy się faktów.
Bolszewicy z Hitleriowcami dokonali podziału.
Mieliśmy podwójną okupację naszego kraju.
Że Niemcy później napadli na Związek Radziecki,
to jest insza inszość.
Nie zapominaj, o wywózkach Polaków, o mordach w pierwszych dniach napaści Sovietów.
Mordach na Polakach dokonywanych przez Rosjan, Białorusinów, Ukraińców, Litwinów i Żydów.
Powtarzam czystki rozpoczęły się wraz z napaścią Bolszewików
i tym samym radziecka okupacja i to się rozpoczęło
17- Września 1939 roku i nie inaczej!
Bolszewicy posuwali się niezwykle szybko do przodu
i natychmiast okupowali zajęte tereny.
pzdr
chris
Witaj, ekstremisto.
8 Maja, 2010 - 19:03
Cóż, zwycięstwa bywają różne :
są moralne,i są pyrrusowe
czas oceny przychodzi później
pierwej zawsze ktoś musi dać głowę
Dzień, gdy Berlin padł, dobrze pamiętam
okupacje przeżyłem obie
i bezkrwawe chciałbym święcić Święta
- takich życzę Ojczyźnie, i Tobie.
Andrzej Tatkowski
Andrzej Tatkowski