orgietka na cmentarzu

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

Dziś rocznica rewolucji od której się to wszystko zaczęło. Gilotyny wprawdzie teraz używać nie wolno, bo życie ludzkie bardzo się zrobiło cenne, ale zabijanie każdy może sobie obejrzeć w telewizji, w której pełno jest rewolucyjnej sprawiedliwości.
Zamiast pokazu działania szatkownicy dra Guillotin, która miała skazańcom oszczędzić zbędnych cierpień, można sobie więc obejrzeć panią redaktor Monikę w zgoła odmiennej roli, albo wysłuchać takiej trybuny ludu jak np. obywatelka Środa ("trybuna" = rodzaj żeński rzeczownika "trybun"), patronka ideowa stołecznych magdalenek z Krakowskiego Przedmieścia.
Ona to, wraz z innymi córami rewolucji (może niekoniecznie francuskiej, ale to przecie nieważne)już za parę dni raczy paradować obok innych niedorżniętych, pardon, niezeżartych dzieci rewolucji, w tym Biedronia i Legierskiego, wraz z lewicą co taka młoda, a taka zepsuta, oraz bandą pryków, którzy do ekscesów erotycznych już się nie nadają, ale zbyt kochają kamery telewizyjne żeby nie wystąpić raz jeszcze w swoich ulubionych rolach skandalistów i rozpustników.
Doroczna parada seksualnych dewiantów odbyła się wprawdzie już w tym roku (27 czerwca w Berlinie) ale pani prezydent miasta stołecznego Warszawa wyraziła zgodę na jej powtórkę 17 lipca w sercu Polski. My też mamy swoich zboczeńców.
W międzyczasie uczestnicy mogą sobie obejrzeć obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem i podjąć decyzję o ewentualnej zmianie płci, wyborze orientacji seksualnej i t.p. żeby w Warszawie trafić od razu do właściwego kółka zainteresowań i nie pomylić sobie przypadkiem transgenderyczności z transseksualnością.

Awans cywilizacyjny Warszawy do rangi miasta prawdziwie europejskiego (uniemożliwiony w roku 2004 przez ówczesnego prezydenta stolicy, prof. Lecha Kaczyńskiego, który nie wydał zezwolenia na paradę) niebawem stanie się faktem.

Trzeba tylko usunąć z trasy pochodu ten symbol nienawiści i nietolerancji, nielegalnie postawiony 10 kwietnia, żeby nie psuł medialnego wizerunku nowoczesnej stolicy wolnej Polski.

A warszawskiej Nike niech tam który z posłów powiesi na mieczu, na tęczowej wstążce, duży, lśniący wibrator.

Brak głosów

Komentarze

myślałam, że zrobisz jakiś fajny wywód nt rewolty, oswiecenia i upadku europy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72117

Kiedyś "za komuny" leciał w TV taki cykliczny program pod tytułem "Zrób to sam".

No to zrób :) Ja też chętnie przeczytam :)

Pozdrawiam niemiłosiernie!

Vote up!
0
Vote down!
0
#72120

Dziękuję. Saalam !
Andrzej Tatkowski

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#72137